Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Siup na plecy

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie Siup na plecy

    No i Mała wylądowała dziś na plecach po raz pierwszy. Przeszkoliliśmy się na warsztatach, nabraliśmy pewności siebie (przynajmniej ja, bo TŻ na razie poprzestał na lalkach) i siup na plecy


    Dla TŻa zmajstruję MT, choć całkiem sprawnie dziś motał. Szczególnie jak na kogoś, kto w zasadzie nie chustuje.

  2. #2
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    dobra robota

  3. #3
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    bedzie coraz lepiej! my tez dzis bylismy na warsztatach i nie moge wyjsc z podziwu jaka to wygoda nosic na plecach, ile kilogramow dziecko mniej wazy na plecach niz z przodu-roznica jest odczuwalna piekne zdjecia i zyczymy duzo wytrwalosci, tym bardziej , ze Mala wyglada na zadowolona


  4. #4
    Chustomanka Awatar jujama
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    okolice Legionowa :)
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    za prosty plecaczek, który wcale nie jest taki "prosty"
    Ja się cieszyłam jak głupia, jak zapakowałam J na plecy, bo z małym z przodu już ręce miałam "przykrótkie" do domowych prac.
    JUlcza (16.04.2006), JAcusiowa (9.05.2008) i MAćkowa (14.12.2012) mama Magda
    http://jama-jujamy.blogspot.com/

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Agut
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    okolice Grodziska M.
    Posty
    4,325

    Domyślnie

    Gratulacje!!! hehehe noszenie na pleckach jest super! ja też od tygodnia ćwiczę dzielnie plecaczki!

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jujama Zobacz posta
    za prosty plecaczek, który wcale nie jest taki "prosty"
    Ja się cieszyłam jak głupia, jak zapakowałam J na plecy, bo z małym z przodu już ręce miałam "przykrótkie" do domowych prac.
    no wlasnie... ja tez mam przykrotkie, w filharmonii bylam z malym ale mialam kieszonkę.
    A plecaczka za chiny nie dam rady... rece se musze powylamywac chyba... dobrze, ze spotkanie w niedziele mamy chustowe, bo normalnie .... mąż chcial pomoc, ale ja musze sama umiec.

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    super
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  8. #8
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Brawo za odwagę

    Ja czekam na wiosnę, żeby się plecaczkowo polansować po mieście
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •