Chryste, pokłony.....Zamurowało mnie. Tez mi łza popłyneła. A na zywca to sama nie wiem jak bym sie zachowała ze wzruszenia, podziwu itp., itd.
Chryste, pokłony.....Zamurowało mnie. Tez mi łza popłyneła. A na zywca to sama nie wiem jak bym sie zachowała ze wzruszenia, podziwu itp., itd.