Rzutem na taśmę zawiązałam plecak z krzyżem i nie było problemu z głową, a nawet nie był tak dobrze zawiązany. Pierwszy plecak od ponad 1,5 rokuHelen była nieco zmęczona, a poza tym po 10 min. zrobiła kupę, która wylazła górą na plecy
, więc długo nie nosiłam, ale zdążyłam sobie przypomnieć, ze plecak z krzyżem mnie ciśnie w obojczyki. Chyba jednak muszę poćwiczyć plecak prosty lub hanti...
Do kina to jutro nie, ale udało mi się z nimi dziś na spacer wyjść
Myślicie, że Gaja jest wystarczającą inspiracją, żeby Hel zachęcić?
Czemu nikt mojej zagadki nie chce zgadnąć?![]()