-
Chustofanka
ostatnio tu nie zaglądałam - to kiedy spotkanko?
W temacie alergicznym chętnie sie wypowiem - przeszłam z moim alergikiem gehennę i nadal bywa ostro.
Jem jakieś no już z 15 produktów. A nie ma w rodzinie alergii, tzn. nie było, bo małż gdzieś z rok temu jakby jakiejś dostał.
Krwawe kupy były swego czasu prawie na porządku dziennym, masakra, doszło do tego, że jadłam tylko ryż i gotowanego wieprza, a potem wprowadzałam po 1 składniki do swojej diety.
Z tego, co Olcia wymieniła poza sezamem alergizuje pietruszka i banan dość powszechnie.
Faktycznie też warzywa/owoce po obróbce termicznej wywołują rzadziej alergie.
Jeśli chodzi o kaszki i wszelkie inne jedzenie, to daję tylko łyżeczką.
Rysio jako-tako pije z anatomicznej butelki Tomme Tippee, bo pomimo wielu prób jakoś nie może skumać użycia tych (nie)kapków. A użycia tego Doidy cup to jakoś łatwiej nauczyć?
Ostatnio edytowane przez endurka ; 14-08-2010 o 22:38
Powód: dopisek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum