Cytat Zamieszczone przez LittleMonster Zobacz posta
Sprzątać nie musisz. Czwartki, wtorki i piątki po południu są ok
No to może wreszcie się nam uda?
Na warsztaty się na razie raczej nie piszę, bo jak przećwiczyć wiązanie skoro i tak w ciąży nie dociągnę?
Edit: zresztą widzę, że to warsztaty dla początkujących raczej, ja bym prędzej na plecaki przyszła.
ja chcę męża zaciągnąć przede wszystkim, bo meczy mnie motanie go. Niech się sam nauczy,a on tylko ręce rozkłada bezradnie i mówi, ze on nie wie jak, a nosić chce. Teraz akurt z dzieciakami 2 tygodnie w domu siedzi to by mógł ponosić, ale jak się sam nie zamota to mu tylko ręce zostają...
No i może mnie przy okazji ktoś by skorygowal, a do tego moze jakieś inne chustomamy udaloby się poznać


A gdzieś widziałam zdjęcie jak dziewczyna nosiiła dzieciaczka na plecach a miała dośc pokaźny brzuszek. Taki fajny panel na brzuch wiązała, na caly brzuszek, trochę jak ta nakładka na pasy bezpieczeństwa dla ciężarnych. W czerwona, farbowaną grecję się motała, to pamiętam. Może na opiniach to było...