No niestety - miałam durna nadzieje, ze się uda wyjść z domu ... Bruno własnie skończył antybiotyk wiec można by go zabrać miedzy ludzi, ale Dagny przejęła pałeczkę ... Własnie zasnela z gorączka. Ehh, jakieś morowe powietrze tu u Was- poprzednia wizyta wylądowałysmy w szpitalu z rotawirusem.
A miałam jeszcze egle30 odwiedzić ...
Nie wiecie czy dziecko z gorączka, kaszlem i katarem mogę zawieźć do szpitala na izbe przyjęć czy raczej do okolicznej przychodni? W przychodni masakra - pól dnia czekania o ile jutro bladym switem zdobede numerek. W szpitalu poszło by szybciej, o ile mnie przyjmą.![]()



- poprzednia wizyta wylądowałysmy w szpitalu z rotawirusem.
Odpowiedz z cytatem