Pokaż wyniki od 1 do 20 z 4605

Wątek: Pruszków i okolice /od Ursusa po Żyrardów/

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Helenka

    Madagaskar - ekhem... co z naszym procesem reklamacyjnym będzie? bo Ci się dziecko odpieluchuje zanim proces dokończymy

    nie dość, że szaro, nie dość, ze mżawka, to jeszcze migrena mi się zaczyna
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    POnoć w przedszkolu szaleństwo trwa - balon dostała od Helenki nawet pani dyrektor placówki - zadzwoniłam bo nie wytrzymałam i chciałam wiedzieć jak im idzie
    Tak się starałam z tymi urodzinami i miałam wielką tremę bo Helenka w tym roku już mocno rozumna jest
    A z prezentów najbardziej ucieszyła ją piłka do kopania (tata kupił w Decathlonie chyba w związku ze zbliżającym się EURO 2012 ) i bidon w baletnice od Bushido
    Muszę ją zgarnąć za około godzinę i potem imprezki ciąg dalszy w domu a z gośćmi jeszcze w sobotę...
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    5,262

    Domyślnie

    Iza Jasiek jest od miesiaca prawie na inhalacjach ze sterydow i antybiotykach( zmienianych w miedzyczasie)-zapalenie oskrzeli z dusznosciami sie doczepilo i odczepic nie chce
    po 5 inhalacjach dziennie , 3 antybiotykach, syropach , klepaniach i innych padam i ledwie zipie, nie mowiac ze dwie lobuziary starsze tez sie przeciez mamy domagaja, dom juz sie przestal domagac-zarosl calkowicie
    wkrotce wiosna -bedzie lepiej-odezwe sie jak z lekow wyjdziemy

    A Jasiek ma wszystko w nosie i kilka dni temu w wieku rownych 7 miesiecy stwierdzil ze czas przybrac postawe stojaco-no i stoi mi teraz caly czas-w chuscie tez probuje

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

  4. #4
    Chustomanka Awatar Ania Bober
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    859

    Domyślnie

    egla30 - gratulacje dla 4-latki i mamy!!! To co, jakąś sesyję trza? Coś pisałaś, że chcesz...

    madagaskar - no ja właśnie na początku jestem tego samego.... od grudnia katar, wtedy też był drugi antybiotyk, od soboty znowu antybiotyk + inhalacje (kaszel), a od dziś zdiagnozowane obturacyjne zapalenie oskrzeli, więcej inhalacji.... oby szybko się poprawiło, bo mi się szpital nie widzi
    byłam: Anna Dobrowolska

    STUDIO FOTOGRAFICZNE: http://www.studioniezapominajka.pl
    BLOG: http://www.blog.studioniezapominajka.pl
    FOTOGRAFIA PRZYRODNICZA: http://www.annaijan.pl


  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Aniu sesja jak najbardziej ale to na koniec kwietnia - prezent na urodziny męża A odezwę się wcześniej i mam cichą nadzieję na jakąś fajną promocję
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    5,262

    Domyślnie

    Ania-zdrowka dla Was- mysmy mam nadzieje przez najgorsze juz przeszli i chyba szpital ominiemy, choc juz mialam wizje IP, potem RTG, a potem przymusowe wakacje ( z mlodsza jak miala poltora miesiaca dwutygodniowe takie odbylam i dziekuje wystarczy) w piatek kolejna kontrola -oby ostatnia-ja chce wreszcie na spacer bo gryzc zaczne-ciagle ktores chore -to i reszta kisnie razem w domu, bo samego przeciez nie zostawie i nie pojde sobie-ech-uroki liczniejszej rodzinki
    widze ze nasze maluchy w bardzo podobnym wieku-moj z 11.08

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

  7. #7
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2012
    Posty
    63

    Domyślnie

    To i ja się nieśmiało dołączę do mam antybiotykowo-inhalujących. Mam to samo. Dwa tygodnie już siedzimy w domu. Jedyna rozrywka to wyprawa do lekarza. Plus tej sytuacji to moje zwolnienie na tę okoliczność. Wreszcie mogę nacieszyć się na spokojnie domem i domownikami
    Moje chłopaki: Staś 2000 i Jaś 2010

  8. #8
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    172

    Domyślnie

    a ja naiwna myślałam, że to tylko my się inhalujemy 100x dziennie (w przypadku Jaśka dla mnie lepsze od siłowni), dzielnie wstrząsamy zawiesinę z Augmentinu (błee) i gotujemy w kółko ryżyk na śniadanko - ale my już powoli wychodzimy z dołka...dzisiaj już nawet pierwszy spacer - dla odmiany do weterynarza
    Ale przynajmniej Jasiek w tym czasie zaczął raczkować, a już byłam pewna, że pójdzie w ślady mamusi i odpuści i prawie równocześnie wstał samodzielnie, a najbardziej się cieszę, że to drugie w obecności męża, którego i tak dużo omija...
    A z baniek w końcu nic nie wyszło - M. zaprotestował i w końcu nadal nie wiem, czy stawia je na równi z lekami homeopatycznymi (w które ja też nie wierzę), czy bał się, że zrobimy kuku młodemu - ale to pewnie nie ostatnia infekcja, a bańki sobie leżą i poczekają

    no i wszystkiego najlepszego dla wszystkich jubilatów i solenizantów hurtem! a dla chorowitków - zdrówka
    Ostatnio edytowane przez Lena O. ; 15-03-2012 o 07:43 Powód: uzupełnienie
    Mama Jaśka zwanego Gałganem (18.04.2011), żona Niedźwiedzia i tylko trochę szalona współlokatorka 4 kotów

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar madagaskar
    Dołączył
    Oct 2011
    Posty
    5,262

    Domyślnie

    dziewczyny- moze takie powietrze niezdrowe w naszej okolicy

    2005,2008,2011,2018

    net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •