Pokaż wyniki od 1 do 20 z 4605

Wątek: Pruszków i okolice /od Ursusa po Żyrardów/

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    172

    Domyślnie

    madzior, ja osobiście wolałabym zwykłe pobranie - zawsze nienawidziłam pobierania krwi z palca, wg mnie boli bardziej - ale ja jestem chyba trochę nietypowa, bo zdarzało mi się już spać na fotelu u dentysty
    Iza, nie ma za co
    egla, w końcu minie... jeśli Cię to pocieszy, to my też nie możemy wrócić do zdrowia - po bezproblemowej trzydniówce babcia przywlokła Jaśkowi infekcję (no wiem, że niespecjalnie...), z której nie możemy się teraz wyplątać (trafia mnie jak słyszę to charkotanie w nosie) i znowu siedzimy w domu, a najbardziej mnie wkurza, że z tego powodu już drugi raz musiałam odwoływać wyjazd do mojej mamy - która nie widziała wnuka już z 5 miesięcy, a niestety ona nie może do nas przyjechać ...a kolejna szansa na nasz wyjazd dopiero końcem lutego
    Mama Jaśka zwanego Gałganem (18.04.2011), żona Niedźwiedzia i tylko trochę szalona współlokatorka 4 kotów

  2. #2
    Chustofanka Awatar madzior
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    286

    Domyślnie

    okazało się, że Kuba i tak musi mieć pobranie z żyły, bo jeszcze mamy zrobic inne badanie (a to już musi być z żyły). Cóż, czeka nas trudny poniedziałek...
    a ja czekam niecierpliwie, bo u Kuby w przedszkolu jest mniej niż połowa grupy, bo podobno przed Nowym Rokiem ospa się zaczęła... a on po chorobie osłabiony, więc pewnie już złapał...
    i poszedł do przedszkola w poniedziałek, po 3 tygodniach w domu i znów zaczął kasłać!!!!!! a już było dobrze i myśleliśmy, że pozbył się tego kaszlu...ehh
    mama Jakub-usia (21.04.2009)

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    U ns chorobowa masakra - ja mam mega wirusówkę, taką, że podnieść się do pozycji siedzącej nie mogą + dwie nieprzespane noce bo Kasia chora.
    Helenka na prostej ku świetlanej zdrowej przyszłości.
    Kasia ma od piątku zapaleni oskrzeli (drugie w swoim nawet nie półrocznym życiu) i wielki katar. Wczoraj byliśmy w szpitalu w Grodzisku bo z czw na pt wymiotowała po atakach kaszlu a z pt na sb nocą budziła się z wrzaskiem, nie chciała ani piersi ani tulenia ani nic i bałam się, że to już zapalenie płuc. Tym bardziej, że obie są po ospie poronnej (chyba, bo nikt na pewno jej nie wykluczył). No i po 6 godzinach w szpitalu, rtg klatki piersiowej i pobieraniu krwi z główki oraz lekach przez wenflon w główce bo miała gorączkę ponad 38,5 okazało się, że są drobne szmery w płuckach. Na szczęście jesteśmy w domu ale dostaje antybiotyk. I już jest lepiej na szczęście... Co z tym styczniem się dzieje? Rok temu miałam w styczniu z Helenką podobne przeboje ale wtedy ona była jedna jedyna a teraz mega kumulacja.
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  4. #4
    Chustopróchno Awatar Mamamaria
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Ostrowo
    Posty
    14,929

    Domyślnie

    egla30 - a może pyląca leszczyna. U nas nie tak źle (ale chyba dlatego, że dzieci na wziewach), ale dobrze nie jest. I pyli, sprawdziłam

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mamamaria3 Zobacz posta
    egla30 - a może pyląca leszczyna.
    Błagam nie strasz, już mi brzoza przy Helence wystarcza... Ale zapytam naszą pediatrę co o tym sądzi. Dzięki wielkie.
    Powoli mi przechodzi a Kasia już nie wymiotuje na lewo i prawo. Ufff. Tylko jeść nie chce. Ja biegam niemal non stop od dwóch dni z laktatorem żeby jak wyzdrowieje nie było kłopotów z laktacją.
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  6. #6
    Chustofanka Awatar madzior
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    286

    Domyślnie

    ale czy od pylących drzew może być gorączka? bo rozumiem że kaszel i katar...
    ja już też po 2 miesiącach kaszlu myslę o alergii, ale Kuba za każdym razem ma gorączkę...
    mama Jakub-usia (21.04.2009)

  7. #7
    Chustomanka Awatar Me'shell
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    warszawa, włochy
    Posty
    855

    Domyślnie

    A propos alergii: szukam sensownego alergologa dla Zośki, bo potrzebujemy zaświadczenie, że alergia występuje, żeby móc kupować bebilon pepti ze zniżką. Załamka z tą nową ustawą już nie wystarczy, że nasza pediatra stwierdzi, musi mieć podkładkę od speca.

    I jeszcze jedno pytanie (miejsce może średnie ), ale znacie jakiś serwis wózkowy? Musimy oddać wózek, co to raczej stał niż używaliśmy.
    Zosia 25.02.2010
    Tosia 25.01.2013


  8. #8
    Chustopróchno Awatar Mamamaria
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Ostrowo
    Posty
    14,929

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madzior Zobacz posta
    ale czy od pylących drzew może być gorączka? bo rozumiem że kaszel i katar...
    ja już też po 2 miesiącach kaszlu myslę o alergii, ale Kuba za każdym razem ma gorączkę...
    wiesz mój jeden gorączki po testach dostał choć na ogół najpierw kaszlą i smarkają a gorączka jest później, albo nie ma jej wcale - nawet przy zapaleniu oskrzeli czy płuc

    Me'shell - tak z ciekawości zaświadczenie że ma alergię czy że chore przewlekle? bo ja potrzebuję to drugie od alergologa, który prowadzi dzieci - nie dostałam recept na leki. Wizytę mamy w marcu siedzimy na telefonie i próbujemy coś załatwić

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •