Pokaż wyniki od 1 do 20 z 4605

Wątek: Pruszków i okolice /od Ursusa po Żyrardów/

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    yyyyy
    zostawiłaś pieluchy?

  2. #2
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    hahaha, wracałam z Kań prawie :-D Zbyszek Ci nie mówił? hehe
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    nie-e
    boszszsz... to co JA wtedy robiłam, że tego nie odnotowałam?

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    Jul 2011
    Miejscowość
    Pruszków
    Posty
    172

    Domyślnie

    Iza, tak, ta pielęgniarka ze zdrowych dzieci, ale i dr Piwowarczyk, do której chadzamy. Tam w ogóle mam wrażenie fajne babeczki siedzą. Ale wy też tam chadzacie? Bo ja dziś usłyszałam, co prawda od pani od szczepień, że jestem u nich jedyną mamą noszącą w chuście, chociaż podobno wcześniej jakieś dziewczyny o "zdrowotność" noszenia w chuście pytały. Chyba, że do tej pory po prostu nikt się nie przyznał
    Kurczę, jak strrrrasznie żałuję, że nie dam rady do Was jutro dojechać...Ale byłabym w wersji optymistycznej za 15 czwarta...może następnym razem...miłego spotkania

    Berenike, teoretycznie można się uczulić na wszystko, podobno na ryż też się zdarza, ale faktycznie sprawdziłabym jednak najpierw mleko modyfikowane, ewentualnie jakieś nowe mydło? - również używane przez Ciebie - ubranko? zabawkę? coś innego, co dziecia pcha do pyszczka, bo podejrzewam, że na razie świat poznaje na razie głównie zmysłem smaku, a i palce rodziców są smakołykiem; a może po prostu zęby idą i ślini się na okrągło - to jednak podrażnia skórę, zwłaszcza, że teraz zimno - Jasiek ślinił się jak wściekły bernardyn ze 2 miesiące przed pierwszym zębem i zdarzały mu się syfy ewidentnie z tym związane, chociaż starałam się delikatnie osuszać pycho
    Ostatnio edytowane przez Lena O. ; 12-12-2011 o 14:43 Powód: uzupełnienie
    Mama Jaśka zwanego Gałganem (18.04.2011), żona Niedźwiedzia i tylko trochę szalona współlokatorka 4 kotów

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    No to ja nie wiem jak z tym jutrem u mnie będzie bo z jednej strony mam coś pilnego do napisania a z drugiej teściowa jedzie na spotkanie ze znajomą do Warszawy i z dzieckiem w domu chyba tego nie napiszę...

    A tak w ogóle to dziś się dziś zapieluchowałyśmy wielorazowo Już schnie mi wszystko i mam tylko nadzieję, że mąż po powrocie z pracy to dobrze zniesie...
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •