To dzisiaj mamy klub zdechlaków.
Helena miała jakąś kiepską noc, co się jej rzadko zdarza, też się niewyspałam, a pogoda niezwykle podnosi dziś na duchu
Z decoralików nic mi nie trzeba.
mi., nie asekuruj się tak z tym śniegiem, to chyba jedyne opady przewidywane aż do świąt Będzie dobrze.
Dzwoniłam wczoraj do właścicielki Tetonej Jatutki (muszę jej zapytać, co oznacza ta nazwa ) i próbowałam wytargować jakieś profity. No ale myśląc o tym, ze to młoda mama próbująca pogodzić rodzicielstwo z pracą, nie cisnęłam jej za bardzo. Mam tyle, że jeśli zjawi się nas 6-7, to Pani być może zaoferuje nam kawę/herbatę gratis. Za pobyt płaci sie na koniec, więc ile się wysiedzi, tyle się płaci. Na wypadek, gdyby któraś z Was wcześniej nie zauważyła cennika to podłączam http://tetonajatutka.pl/images/stori...16.03.2011.pdf