Idę na studia podyplomowe z pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Znaczy się robię woltę w karierze zawodowej. Troche się w głowę pukam, bo pośredników uważam za pijawki, ale może i dlatego? Bo nieruchomości ja lubię, a w praktyce tego zawodu w Polsce można wiele poprawić. pożyjemy zobaczymy