Ja również dziękuję za spacer Mam nadzieję, że moje dzieci nie zniechęciły Was do dalszego spotykania się ze mną
Tymek mi usnął po drodze (musiałam więc wnosić dzieciaki na raty).
suri, agatha - chyba Waszym chłopakom spacerek posłużył
a dzieciaki mnie nie zniechęcają, w końcu to dzięki nim się spotykamy no i Lenka to raczej anielska natura