nie wiedziałaś, czy nie odpowiesz publicznie na moje pytanie?![]()
he,he...Egla faktycznie-jakos znajomo te kolorki sygnaturki wygladaja
chocco-gratulacje!!!
2005,2008,2011,2018
net mi działa jak chce/nie chce...bywam chwilami...i czasem znikam
pralka mi zdechła
madagaskar dzięki![]()
Ostatnio edytowane przez choco ; 31-01-2012 o 22:43 Powód: dopisek
aga mama tatiany '09 i tamary '12
ale wiesz co jej jest?
moja zdycha jakoś ratalnie - od wlkncy
jak zadzwoniłam do serwisu, to przyszło takie ciacho, że aż się cieszę, że naprawił tylko doraźniei jeszcze wróci
![]()
zaśmierdziała i zdechław sumie to dobrze, że nie zdążyłam się położyć bo mogło się to skończyć nieciekawie
znając moje szczęście to ciacho nie przyjedzieale za to może Pi zostanie dłużej w domu bo będziemy nowej pralki szukać
![]()
Ostatnio edytowane przez choco ; 31-01-2012 o 22:49 Powód: dopisek
aga mama tatiany '09 i tamary '12
to pobiorę.
masz maszynę, więc nie marudź
no, dobra. współczuję Ci pralki. jak ta moja zaczęła dawać coraz większe oznaki przedumieraniowe, to zrobiłam WSZYSTKIE prania, które odkładałam. i jestem totalnie na bieżąco
a w czasie martwicy pralki, to gdzie to ja nie prałam
no, a tak z innej:
jak tam samopoczucie? torsyjki? mdłościnki? były? minęły? jak jest?
sugerujesz, że kliniki mam sobie wszyć
ja się teraz zastanawiam co mam zrobić z tym mokrym praniem - jakoś ręcznie mnie się nie widzi, samo nieznaczne wykręcenie szlafroka było nie lada wyczynemchyba na mróz wystawię, a potem się rozkruszy
hmm jak Ci to napisać żeby nie marudzićdo doopy pani jest, do doopy
aga mama tatiany '09 i tamary '12
to jak by Ci tu odpisać, żeby nie marudzić
mija! mija!
trzymaj się. jest rzyganie, jest dziecka moc
no nie wiem, staram się jakoś pocieszyć. powinno niedługo odpuścić...
ja odpuściłam wykręcanie pranych wszystkich dywaników łazienkowych, które utknęły w czasie zgonu
nie kliniki - durna - tylko soje skrócisz![]()
ja to sobie jak mantrę powtarzam i czekam... czekam... czekam...
zdecydowanie samotne przesiadywanie z niespełna 3-latką nie wpływa pozytywnie na samopoczucieale na co inne sił oraz równowagi brak a i pogoda ostatnio ekhm jakaś taka
ale to nic! wszystko mija, nawet najdłuższa żmija
idę spać! Tanka śpi od 18 więc zapewne od 5 będę musiała się oganiać![]()
aga mama tatiany '09 i tamary '12
tia... czy znasz już na pamięć wszystkie odcinki Peppy/Boba/Tomka/Noddy'ego?
mnie przeszło! choć w to nie wierzyłam
miłej nocy.
też spadam, bo mnie coś bierze.
nie, nie cholera.
no, może trochę
i bardzo się z tej Twojej ciąży cieszę. serio. bardzo!
mi. dzięki za miłe słowa
ja mam dziś dzień pod tytułem zakop się w łóżku i udawaj, że cię nie ma... byle do piątku, byle do piątku...
aga mama tatiany '09 i tamary '12
to i ja pogratuluje, chocco!!
spotkałam dzis u fryzjera na ul. Jasnej mamę z dwójką maluchów, która zobaczyła moją torbę i powiedziała "O, torba z Jesienna Polką"czy jest tu na wątku owa mama? (ja byłam u fryzjera z moim nieszczęsliwym i rozpłakanym synem)
a co do pytania o wychodzenie z domu w taki mróz z dzieciem - ja z Kuba wychodzę chociaż na 20 minut. Ale Kuba ma już prawie 3 lata...w zeszłą zime nie wychodziłam jak było więcej niż - 10 st.
ale to ubieranie w te wszystkie warstwy...kombinezony i inne....to zabija wszelką chęć spacerowania...
Ostatnio edytowane przez madzior ; 01-02-2012 o 21:47
mama Jakub-usia (21.04.2009)
choco, gratulacje!
co do mrozu - my nie mamy wielkiego wyboru, bo rano tuptamy do żłobka - cieplutko ubrani i Jasiek w chuście pod moim płaszczem - ja chyba marznę bardziej, bo czapka nie przykrywa mi zupełnie uszu- a wracając idziemy sobie okrężną drogą przez park - i wiecie co? Jaśkowy katar jakby wreszcie nie wracał
Znajomy pediatra opowiadał, że jego córa urodziła się w styczniu, końcem stycznia już spacerowali - i w wieku 12 lat ma za sobą 1 antybiotyk - ale fakt, nie mówił, jakie były temperatury
Mama Jaśka zwanego Gałganem (18.04.2011), żona Niedźwiedzia i tylko trochę szalona współlokatorka 4 kotów
Święte słowa... Ja mam ciągle wrażenie że młodej w każdej konfiguracji jest zimno.
Używaktóraś z Was czegoś polarowego dla dziecka z Hoppediz? Ostatnio wyszukałam cudny polarek z przedłużeniem na pupę i myślałam o wiośnie dla Kasi i może Helenki - jeśli znajdzie się rozmiar 122/128 bo taki już nosi moja rosła prawie-4-latka![]()
Doradca Noszenia ClauWi®
Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)