Jak to kto? Matka ambitna!
U nas to samo będzie w najbliższych dniach. Jakoś wtorek - środa piekę a w czwartek przychodzą dzieci i będą zdobić. Według mnie większą atrakcją grupową jest lukrowanie i nakładanie ozdóbek niż koordynowanie wypieków i wycinania gdy matka zasuwa z małym niemowlęciem na rękuTo tak egoistycznie podeszłam w tym roku do tematu. Piekę oczywiście z moimi dziewczynkami
I robimy w tym roku lukrowane i z witrażykami!