Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: Pomięty pul

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie Pomięty pul

    Po przeczytaniu wielu instrukcji prania wielo, zabrałam się do pracy. Zalałam wrzątkiem z kwaskiem cytrynowym pieluchy, otulacze z pula i ... po wyschnięciu okazało się, że pul się pomiął
    Co zrobiłam nie tak?
    Teraz po kolejnym praniu otulacze dalej wyglądają jakbym zostawiła je do wyschnięcia zwinięte w kulkę a nie rozwiesiła na suszarce - no przecież nie będę ich prasować. Co prawda pul nie przepuszcza wilgoci ale nie wygląda ładnie (no i szkoda mi tych pieluch).
    Macie jakiś pomysł na "wyprostowanie" pula?
    Ostatnio edytowane przez Asikka ; 16-01-2010 o 21:04 Powód: pul nie przepuszcza wilgoci a nie dobrze chłonie (z rozpędu mi się źle napisało)
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

  2. #2
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    okolice Wadowic
    Posty
    202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Asikka Zobacz posta
    Co prawda pul nie stracił na chłonności ale nie wygląda ładnie (no i szkoda mi tych pieluch).
    a co to za pieluchy i PUL? u mnie PUL nigdy nie miał chłonności
    Mama Anieli- 8 lipca 2007 i Antosi - 15 sierpnia 2009

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie

    Chciałam napisać, że nie przepuszcza wilgoci i z rozpędu takie coś wyszło
    A pielucha to m.in. wonderoos i nb
    Ostatnio edytowane przez Asikka ; 16-01-2010 o 21:05
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

  4. #4
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    W wątku Magdy zapytałam o kwasek i PUL i odpowiedziano mi, ze PUL nie lubi kwasku ..i zrozumiałam..mam nadzieję( dla Ciebie) ,ze źle, ze PUL wymoczony w kwasku- bo przecież PULa gotować nie powinno się- właśnie się pomnie, a potem na załamaniach zacznie przeciekać...
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie

    No ja też mam nadzieję, że nie będzie przeciekać Jak narazie wygląda tylko mało estetycznie, bo przecieków nie ma.
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

  6. #6
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    a mi sie pomięła nowa pielucha FB, zadnym kwaskiem nie polewałam, prałam w 50 stopniach, suszyłam na suszarce daleko od kaloryfera i nie wiem co jest grane, wszystkie inne sa ok a ta jakas dziwna (prana ze 4 razy)
    pul, tzn taka foilia odchodzi od tej czesci materiałowej pula

  7. #7
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie Porażka!!! :'(

    Wyciągam wątek, niestety.
    Zachciało mi się PULe wrzątkiem polewać, motyla noga! No i mam, 5 kieszonek (w tym 3 FB ) wyglądających jakbym je psu z gardła... No zapłaczę się chyba...
    Teoria z kwaskiem odpada, bo woda była bez kwasku. Co robić? Jak ratować pieluszki? Ratujcie!
    Może je delikatnie żelazkiem przez ściereczkę, na najmniejszym "gazie"? Zważywszy, że już i tak miały kontakt z (za)wysoką temperaturą, może im to prasowanie nie zaszkodzi? Ile stopni ma stopa żelazka na jednej kropce?
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    1,606

    Domyślnie

    na pierwszą myśl mi przyszło,że prasowanie może tylko pogorszyć sprawę.
    synek 2007 córol 2010 ​proszę nie cytuj moich zdjęć taka podstawa autonommii.

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    kurcze, a ja moje pule prałam w 60 st i nic sie nie stało...

    edit:bez kwasku i nie wrzątek, uff
    Ostatnio edytowane przez peluche ; 03-05-2010 o 23:13 Powód: kwasek i wrzatek
    K. 2009M. 2012

  10. #10
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    Dziewczyny, niiiigdy PULu wrzątkiem nie traktujcie!!!!!!Wiem, że to już po fakcie, ale może dobre pieluchy to raz zniosą, ale nie więcej!!!! Teoretycznie rzecz biorąc PUL to sklejany w wysokiej temperaturze poliester z laminatem (laminowany poliester) - jeśli potraktujemy go czymś powyżej 60 st., to laminat zaczyna się "odłączać". Mi się raz zdarzyło nie traktować i i tak się rozwarstwiła, ale to czasem chyba kwestia felernego egzemplarza - tego się nie przewidzi.
    Ja bym żelazkiem nie radziła - efkt może być jeszcze gorszy

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,561

    Domyślnie

    Mnie pieluchy po paru praniach wyprostowaly się!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  12. #12
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    ja zniszczyłam całkiem niedawno jedna kieszonke pulową.. ( gotowanie - dla sprawdzenia) laminat calkowicie odszedl od materiału..
    .. sama kieszonka natomiast dalej działa bez zarzutu.. nie wiem jak długo jeszcze ale póki co nie przecieka
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  13. #13
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez miracle Zobacz posta
    Mnie pieluchy po paru praniach wyprostowaly się!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    A więc może jest nadzieja...
    Pluję sobie w brodę, no co mnie podkusiło, no! Nie wiem, jak Magda to robi, że zalewa PULe wrzątkiem i jej się nie niszczą... W każdym razie chyba trzeba dopisać taką uwagę w wątku o praniu, zanim kolejna mama się weźmie za zaparzanie pieluch.

    Nigdy, przenigdy nie będę już zalewać PULa wrzątkiem!!!
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  14. #14
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dominika79 Zobacz posta
    ja zniszczyłam całkiem niedawno jedna kieszonke pulową.. ( gotowanie - dla sprawdzenia) laminat calkowicie odszedl od materiału..
    .. sama kieszonka natomiast dalej działa bez zarzutu.. nie wiem jak długo jeszcze ale póki co nie przecieka
    no właśnie mi się tak zrobiło samo z siebie-laminat oddzielił się od materiału, a kieszonka nadal działa bez zarzutu - już jakieś dwa miesiące.

  15. #15
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    kurczę,ja przelewam pule tak z 90st. od strony polarku i nic się nie dzieje..
    ale pul pulowi nierówny,ja mam kieszonki i otulacze tylko z super PULa (wybranych metodą prób),że się tak wyrażę.nigdy bym nie odkaziła kilku kieszonek i otulaczy będących na rynku,bo to widać,że PUL jest hm...średniej jakości.kwasku do Puli nie używam,chyba że mniejszej ilości do pralki a nie do namaczania.
    już dwa lata temu zauważyłam oddzielanie się warstw w jednej takiej kieszonce już przy 60stopniach.
    w tamtym wątku pisałam o własnej odpowiedzialności,bo miałam zarzuty,że zrobiłam wykładnię prania pieluch,to jest pranie na mój uzytek,moimi metodami,wybaczcie,że nie podam firm mających świetny i zły PUL bo to będzie uznane za anty bądź reklamę zaraz.do tego moje metody sa jakie sa,bo stawałam na głowie,żeby były jak najbardziej naturalne,vanish też świetnie odplamia.są specyfiki chemiczne,które w 30 st odkażają i można ich użyć do pieluch.
    zanim cokolwiek nowego z pieluchami zrobię,wypróbowuję to na jednej pieluszce.
    zresztą jest tam moja wypowiedź,że zacytuję:
    "ja tylko tyle napiszę,że nie wiem skąd ktokolwiek wziął pomysł uznania posta numero uno w tym watku za jedyna słuszna metodę.choć przeciez zaznaczyłam,że to moja metoda i nie ma co dyskutować.poczytałam posty i widze mieszanie trzech tematów-zmiany koloru,bakterii i złogów w pieluchach.na przykład nie gotuję pieluch głównie po to,żeby zabic bakterie, tylko po to,żeby sukcesywnie usuwać złogi i tłuszcz,jest to prewencja i tyle.co napisałam.
    wracając do tematu- wielokrotnie prałam PUL w 90 stopniach,skończyło się po właśnie wielu razach odwarstwianiem się części wodoodpornej (tej warstwy plastiku,która materiał jest od wewnątrz pokryty).
    widać to wyraźnie,PUL nie jest gładki, a miałam jakby mini banieczki na wierzchu (mówie ciągle o stronie spodniej).
    żeby nie było: mnie zaczęło się w różnych firm kieszonkach po jakichs na oko 20 praniach, nikomu innemu nie musi nawet po stu,przecież nie moge brać odpowiedzialności za stan PULa w cudzych kieszonkach pranych w cudzych pralkach."

    no dobra-napiszę,że naughty baby bym przenigdy nie wsadziła w 90 stopni

  16. #16
    Chustomanka Awatar jamamajka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    W-wa, Centrum
    Posty
    537

    Domyślnie Magdo!

    ...absolutnie nie potraktowałam Twojego wątku o praniu jako "jedyną słuszną metodę" (z całym szacunkiem ), ale nie ukrywam, że chciałam przetestować niektóre z Twoich sposobów
    Wyprać PUL na 90 bym się nie odważyła, to jest jednak narażenie pieluchy na dłuuuugie działanie wysokiej temperatury, podobnie z gotowaniem. Ale tak się nieszczęśliwie złożyło, że mi się wszystkie pieluchy wyprały w 40 st., więc postanowiłam je sparzyć "dla pewności".
    PUL się nie rozwarstwił, jedynie się pogniótł. Dziś będę wszystko prała, zobaczymy, czy to coś pomoże.
    Cóż, spróbowałam - mam nauczkę. Całe szczęście, że nie potraktowałam tak wszystkich pieluch.
    No i fakt, dwie z pięciu to Naughty Baby...
    Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
    w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l

  17. #17
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    aaa...zapomniałam dodać:rozprostuje się samo.
    a dla równowagi w naturze dopiszę,że najmocniejszy pul ma babybeehinds
    Kasiu,czekam aż ujawni się na forum jakiś chemik lubiący doświadczenia,ostatnio katuję pieluchę pulową octem żeby sprawdzić ile może znieść,gumki już wysiadają,czyli faktycznie ocet szybko niszczy gumę,zobaczymy co z pulem.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •