Wczoraj na szczepienie poszłam w chuscie. Pani doktor zachwycona, pani pielęgniarka od szczepień też. Miałam wrazenie, ze pierwszy raz widzą mamę w chuście
A jakwychodziłam zaczepiła mnie inna mama i się zapytała jak to wiązanie robic, bo dostała chustę i nie wie. Nie miała instrukcji. Tak na szybko pokazałam jej jak dociagać i poleciłam forum i filmiki na necie. Niestety wchodziła zaraz po mnie a mi dopiero póżniej przyszło do głowy, żeby dać jej nr tel, bo widziałam ten jej błysk w oku i zachwyt. Moze następna chustomama dołączy do coraz szerszego grona![]()