Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Jakim cudem Dzieci nie nudzą się w chuscie?!

Mieszany widok

  1. #1
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    To sobie nie wyobrażaj tylko wpadnij 24.01

    U mnie noszenie po domu odpada, no ostatnio wieczorem go próbuję "umęczyć i uspokoić" bo szaleniec biegałby tylko

    Na mieście raczej nie ma problemu

    Ale u nas jedyna słuszna opcja - ręce schowane. Jak są na wierzchu - to się wyrywa...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  2. #2
    gosia1974
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    To sobie nie wyobrażaj tylko wpadnij 24.01
    Gdybym mogła, tobym wpadła Jakkolwiek to brzmi...

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Młody spał mi dziś w chuście ponad 2 godziny, ale pierwszy raz mu się to zdarzyło.
    Po domu noszę go na plecach, w gary mi przez ramię zagląda, jeszcze z niego kucharz wyrośnie.

    OT
    Mikołaj też z 2.06.09, gdzie rodziłaś?

  4. #4
    gosia1974
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pentla Zobacz posta
    OT
    Mikołaj też z 2.06.09, gdzie rodziłaś?
    W Goduli - i nigdy więcej!!

  5. #5
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Wojtek siedzi długo.Na spacerze to i 2 godziny.W domu różnie,ale generalnie też spoko.
    Jak był cycowy to się głównie wtulał w mleczarnie i to mu wystarczyło do szczęścia.Teraz lubi sobie do sfatygowanych cycuchów pogadać i poklepać je przyjacielsko.Jak mu się znudzi,to zasypia U nas inaczej niż u Maykowego Aleksa:ręce muszą być na wierzchu

  6. #6

    Domyślnie

    Na spacerze to mogłabym go nosić i choćby 3 h, jest zadowolony, zaciekawiony, albo zasypia,ale muszę cały czas iść, nie ma stania i plotek z koleżankami. Chusta się też sprawdza w galeriach i innych sklepach, bo się wtedy rozgląda, dużo ludzi, świtełka itd. w wózku nie ma mowy na spokojne zakupy. Po domu to różnie, jak już bardzo marudzi to bach do chusty i zasypia. Dzisiaj testowałam na plecach i cały czas się chichrał, a oczy jak 5 zł Chyba to po prostu lubi, zawsze się uspokaja, jak go biorę na ręce, a przecież ie będę dźwigała 8 kg

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    a moja by wychodzila tylko na jedzonko. uwielbia kazdą pozycję, każdą szmatę, i jęczy TYLKO jak zgłodnieje bywały dni pt przewinąć, nakarmić i do chusty i tak cały czas, była zadowolona (to jak byłam w białymstoku i w trasie)



  8. #8
    Chustoholiczka Awatar mamaŁucji
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    3,436

    Domyślnie

    Taaaa...u nas to samo, Lucia mogłaby pół dnia w chuście siedzieć, tylko łazić muszę bo jak stoimi to nudy na pudy
    "Bądź śmiały, inny, niepraktyczny, broń sedna swojego zamierzenia i twórczej wizji przed asekurantami, czcicielami frazesu i niewolnikami pospolitości". Sir Cecil Beaton
    [*]

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosia1974 Zobacz posta
    W Goduli - i nigdy więcej!!
    A myślałam, że może się gdzieś na korytarzu porodówki mijałyśmy, ale ja w K-cach na Raciborskiej.

  10. #10
    Chustonówka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    43

    Domyślnie

    w domu nudzi się, wyrywa...no chyba, ze zmeczony jest

    na miescie w sklepie /roznie

    a na bank zasypia mi w niej po poludniu, jak zmeczony jets,

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •