popieram przedmówczynię. wątek przenoszę.


Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
mały patrzył z taką miną i tak mlasiał ustkami, że dałam mu troszkę ziemniaczka i podziamgał a potem patrzyl dalej jak jem i tak normalnie z apetycikiem, więc dostal jeszczeze smietaną!
czteromiesięczniakowi?????? śmietanę?????
mam takiego na stanie co też się wgapia w nasze talerze ale wychodzi mi na to, że jak się garnie do jedzenia to się będzie garnął i za 2 miesiące jak czas przyjdzie.

a blw zakłada dawanie jedzenia jak dzieć już posadzony siedzi i sam się może "obsłużyć" łapką. polecam "szukaja" forumowego.