Ja z przyczepki korzystam tylko na wakacjach, dojeżdżam z domku letniskowego/pola namiotowego nad morze [3,5 km], lub ściezkami rowerowymi jadę na basen. fotelik niestety odpada, bo mam 3 dzieci i w przyczepce jedzie dwoje maluchów, a najstarsza [10 lat] na swoim rowerze.
Po ulicach nie jeżdżę i nie znoszę rowerzystów, bo nasze ulice są wąskie i wystarczy sekunda nieuwagi i mam takiego pod kołami samochodu