Chusto-plany i marzenia na 2010 rok

[silver]

Girasol Wrzos

[Linda]

A mi sie marzy nowy chuscioch i najlepiej mala chuscioszka, chust fajnych mam juz stosik, teraz maluszek by sie przydal do motania.. bo inaczej mota sie biegajacego ponad 2 latka, a juz tak naprawde prawie 3 latka

[green_naranja]

A mi sie marzy nowy chuscioch i najlepiej mala chuscioszka, chust fajnych mam juz stosik, teraz maluszek by sie przydal do motania.. bo inaczej mota sie biegajacego ponad 2 latka, a juz tak naprawde prawie 3 latka

no, Linda, w tej sytuacji, nie ma na co czekac, tylko chusciocha sprawic czas-chusty sie od nieuzywania marnuja

[aliona]

Lindo, trzymam kciuki! To naprawdę piekny plan
mnie też się marzy mała chuścioszka za jakiś czas

ale wcześniej może zara z wełną jeśli się pojawi.
i jakieś ryby (to przez rzufika i wątek o rybach nie do zdobycia)

[hanti]

babylonia pomarańczowa,
zara zielona i brązowa
nati pasiak zielony
pewnie kilka natek które Natalia dla nas szykuje
i wiadro kasy na te chusty

[v]

ja dosc bezplanowo kupilam juz w 2010
krotka chuste
nosidlo
torbe do nosidla, na co m do dzis placze ze smiechu
kilka nowych pieluszek
oraz kilka uzywek

ale chetnie cos jeszcze zaplanuje

[dioneja]

chcę pslinga, ale praworamiennego.

i zarę. fresh lub curry.

no. na razie to wszystko

[lola_22]

niezmiennie: KOIRA !!!
poeksperymentowałam z inna marką i zdecydowanie rozbestwiona jestem i sie do tego nie nadaję - no chyba ze kupowalaby chusty tylko do oglądania a nie noszenia !

[Ruda]

A mi sie marzy nowy chuscioch i najlepiej mala chuscioszka, chust fajnych mam juz stosik, teraz maluszek by sie przydal do motania.. bo inaczej mota sie biegajacego ponad 2 latka, a juz tak naprawde prawie 3 latka

hehehe, mam dokladnie to samo

[Mayka1981]

jakieś tanie i ładne konopie w turkusie lub fioletach albo słonecznej żółci najlepiej żakardowe

a poza tym to oryginalna nie będę - ale ja poproszę jednak chuściocha a nie chuscioszkę jakby był wybór...

[Biedronka]

marzy mi sie ciąża MOJA !

[manika]

Inke,jakąś Zare ,a może pod koniec roku pomyślę o jeszcze jednym małym chuścioszku
jak się mąż mój zgodzi

[Agut]

hmmm ja to bym chciała w koncu młodego na plecy przenieść ....
a z chust echhh no moze w koncu uda mi sie dopaść mossa (tralala mam nadzieje,ze niebawem dotrze do mnie pożyczony ), czekam też niecierpliwie na nowe wzory Nati, achh i jeszcze jedwab przetestowac bym chciała bo jeszcze nie miałam okazji, i moze sie Zary z wełną doczekam, i jakiegoś nowego limitka Indio. Achh i kakaowca tez bym chciała....
no a przede wszystkim wygrać w totka co by móc sobie to wszystko kupić!
a pod koniec 2010 pochawilić sie fasolką żebym w 2011 miałą kogo nosić

[gosia1974]

Ja bym chciała nosidło, które założę na siebie tak łatwo jak plecak, i które będzie tak wygodne jak mój stary alpinus, i jeszcze żeby miało szeroki rzep pośrodku - żeby Młoda mi nie zwiała

O chustach to już nie myślę nawet

[kamaal]

A mi sie marzy nowy chuscioch i najlepiej mala chuscioszka, chust fajnych mam juz stosik, teraz maluszek by sie przydal do motania.. bo inaczej mota sie biegajacego ponad 2 latka, a juz tak naprawde prawie 3 latka

Mogę sie pod tym podpisać łapkami, nogami i wszystkim co mam

[AMK]

A ja się modle, żeby mój potomek przestał tak szybko przybierać (niecałe pół roku i 9 kg!!!), bo nawet nie zdążę wypróbować nowych nabytków