Mój Bartek też tak ma chwilę przed zaśnięciem. Wygina się, pręży, "dziobie", a potem zasypia. Nie myślałam, że coś z nim nie w porządku...
Mój Bartek też tak ma chwilę przed zaśnięciem. Wygina się, pręży, "dziobie", a potem zasypia. Nie myślałam, że coś z nim nie w porządku...
Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.