Jak w temacie. Stałam z mężem i kolegą a obok nas przeszła para (mama z wózkiem) i tata z manducą bordową. Gapiliśmy się na Was niemiłosiernie bo właśnie rozmawiałam z kolegą (siedzacym baaaardzo w branży dziecięcej) o nosidłach i ich pozycji na rynku art. dziecięcych a tu taki przykład obok nas przeszedł