Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: Problem z prostym plecaczkiem

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie Problem z prostym plecaczkiem

    Otóż nosimy się w tym prostym plecaczku i nosimy. Wydawało mi się, że jest już naprawdę nieźle, ale tylko mi się wydawało.
    W prostym plecaczku nosimy się po domu i jest ok, w prostym plecaczku nosimy się na spacerze i ostatnio pojawił się problem. Dziewczyny zanim zasną na spacerze prężą się w chuście tak jakby chciały się uwolnić. Dzieje się tak do momentu dopóki nie zasną, co dzieje się dość szybko.Śpią najczęściej cały spacer, ale jeśli się obudzą prężenia się jest ciąg dalszy (prężenie polega na prostowaniu całego ciała łącznie z prostowaniem kolan) No i przez to prężenie właśnie zaczyna uciekać im materiał spod pupy. Oczywiście mają odpowiednią jego ilość w tym miejscu, staram się chustę odciągać jak mogę, ale jak wracamy do domu jest tam jego sama końcóweczka. Boję się, że w końcu efekt prężenia będzie taki, że materiał spod pupy ucieknie i znajdzie się na plecach dziecka....
    Powiedzcie mi, czy to ja coś źle robię wiążąc chustę (za słabo dociągam, jeszcze więcej materiału?)czy może to znak, że czas zmienić wiązanie?
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    hmm a jak pasy idą spod ramion na nogi dziecka to ida na tym materiale co juz dziecko otula od początku? nie wiem, teoretyzuję...

    a próbowałaś plecaka z krzyżem? tam nie ma opcji wyjazdu chusty spod pupy
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    pasy jak idą spod ramion to się krzyżują pod pupą dziecka, ale materiał otulający pupę dziecka nie jest przez te krzyżujące się pasy podtrzymywany. jak mi się dzidzia pręży to prostuje kolana właśnie na tych pasach a co za tym idzie materiał spod pupy jej ucieka.
    Próbowałam plecaka z krzyżem, ale prosty plecak:
    1) Łatwiej się wiąże
    2) Można zawiązać dziecko dość wysoko (w plecaku z krzyżem dziecko jest na wysokości mniej więcej takiej jak w ergonomiku - a może ja tylko źle wiążę plecak z krzyżem, oświećcie pls), a im wyżej mam dziecko tym mniej je odczuwam na kręgosłupie
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  4. #4
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    224

    Domyślnie

    Mam identyczny problem co Marta
    Piszcie dziewczyny co radzicie poprawić, na co zwrócić uwagę
    przy prężącym się maluchu.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar anqa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Gdańsk / Sopot / Warszawa
    Posty
    2,192

    Domyślnie

    I u mnie sie zdarza....tez czekam na porade

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kaszuby
    Posty
    1,113

    Domyślnie

    Ja specem nie jestem, ale u nas też był ten problem. Zwrócilam uwagę, żeby dziecię niżej pupe miało a wyżej kolanka (no jak zwykle ) i w tej pozycji już nie miała się jak skutecznie prężyć i prostować nóżki, a materiał pod pupą zostawał.
    Ale niech się specjaliści wypowiedzą.
    Jejku, my tylko w domku w plecaku, u nas taaaaka zima, boję się wywrotki na śniegu, bo ślizgo jak diabli.

  7. #7
    Chusteryczka Awatar visenna2
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    1,820

    Domyślnie

    Nie jestem specjalistką od prostego, ale wydaje mi się, że GoDo dobrze pisze - pupa powinna być niżej niz kolanka. Jak wiążę prosty to staram się, żeby materiał na którym siedzi dziecko był przytrzymany pasami przebiegającymi pod kolankami.
    Wpadającą pupę łatwiej osiągnąć, jeśli nie wiążemy się w "pełnym ukłonie", tylko w pozycji zaledwie lekko pochylonej.
    ChustoHolizm
    Zuzia 21.12.2005
    Ania 26.06.2008
    Mateusz 04.08.2011

    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iska Zobacz posta
    Mam identyczny problem co Marta
    Piszcie dziewczyny co radzicie poprawić, na co zwrócić uwagę
    przy prężącym się maluchu.
    O.. iska, wrzuciłaś malucha na plecy
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    224

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MartaS Zobacz posta
    O.. iska, wrzuciłaś malucha na plecy

    No wrzuciłam...W końcu muszę jakoś pawie wykorzystać

  10. #10
    Chusteryczka Awatar anqa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Gdańsk / Sopot / Warszawa
    Posty
    2,192

    Domyślnie

    U mnie pupka zawsze tak samo mocno wpadnieta a zachowania rozne - zwykle siedzi super grzecznie, ale czasem jej odbija i sie wlasnie prezy. Wtedy sie zdarza ze wyjezdza spod. Ale dalyscie mi do myslenia i jak tak siegne wstecz pamiecia to w sumie z kolejnymi plecakami coraz rzadziej sie zdarzalo wiec moze faktycznie wynika z tego co mowicie i trzeba wiekszej wprawy i precyzji nabrac....

  11. #11
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Wiecie co, dziś przyłożyłam się do wiązania i nie było problemu opisanego w pierwszym poście !!! Jeszcze jutro sprawdzę, bo mogło być tak, że po prostu dzidzia dziś się mniej prężyła, ale przy wiązaniu pilnowałam żeby:
    1) ta część chusty otulającej dziecko biegła od jednego dołu podkolanowego do drugiego
    2) chusta była odpowiednio mocno dociągnięta
    A więc może to wina mojego (naszego) niechlujnego wiązania ?
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  12. #12
    Chustomanka Awatar malabru
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    621

    Domyślnie

    Nie wiem, czy niechlujnego, ale być może zbyt luźnego
    Podobnie dzieje się przecież z dziecięciem na brzuchu, kiedy chusta jest zbyt słabo dociągnięta. Maluch wtedy też się pręży i odpycha...

    Ja bym jeszcze zwróciła uwagę na to jak biegną pasy pod pupą. Bo tak jak było już napisane wcześniej pasy chusty z ramion powinny być prowadzone na materiale znajdującym się pod pupą a właściwie tej jego części, która jest w dołach podkolanowych

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar MartaS
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    Dzięki Marta
    Ala i Hania 2009, Ewa 2012

  14. #14
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    MartaS, a jak nosisz na plecach na spacery? pod kurtką czy na wierzchu? jeśli na wierzchu to ilość warstw ubrań między tobą a dzieckiem może ułatwiać rozlatywanie się wiązania i akrobacje dziecka.

    po domu albo pod kurtkę można sobie pomóc układając nóżki dziecka tak jakby miały opasywać twoją talię (kolanka na zewnątrz), wtedy pupa na maksa wpada w kieszeń materiału a plecki opierają się o chustę i to wszystko dobrze blokuje chęć do wyprostów. tylko trzeba by sprawdzić czy w waszej konfiguracji - twoje i dzieci gabarty - nie skutkuje to mega szpagatem.

    podobna pozycja występuje bodaj w kangach afrykańskich.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar lola_22
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Katowice ;-)/Kraków
    Posty
    2,623

    Domyślnie

    ja bym oprócz kolanek sprawdziła tez górę - material musi scisle otulac dziecko na placach - jak ma luz to chce sie odkleic od mamy i robi taki "wyrzut"w tyl prężąc przy tym nozki . Tak wiec jesli zauwazylas roznice przykladajac sie do wiazania to musi byc to
    a mam pytanie: czy obir twoje panny lubia tak samo poszczegolne wiazania czy zauwazylas jakas roznicę ?
    Doradca noszenia w chuście po kursie podstawowym Trageschule Dresden®,
    już nie .pl ale wciąż zamotana


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •