Ja mojego syna urodzonego w 34 tyg nosiłam od momentu jak miał własnie 1,5 miesiąca.
To było cudowne dla nas obojga. Właśnie takie "donoszenie" tych niedokończonych tygodni ciążowych.

Ale warto wspomnieć że u wczesnieków należy bacznie obserwować napięcię mięśni...ale pewnie sa pod opieką neurologa więc powinno być ok.

I może niech próbują w pozycji kołyski...chociaż nie zawsze sie da...u nas w gre wchodziła tylko kieszonka na początku bo inaczej był bunt...

Szkoda że mi nikt nie dał takiego prezentu...sama musiałam kupić chustę