A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Kasia, mama Majki (30.04.2009), doradca po kursie podstawowym Die Trageschule®
w w w . p r z y t u l m n i e m a m o . p l
eeee bo się obrażę, ja też PRZEDSZKOLANKA i w dodatku z SEKTY KK
Ja noszę, bo uwielbiam przytulanie - mnie nie przytulano za dużo, więc nadrabiamNie wyobrażam sobie, żeby nie było chust i żeby nie nosić, a że czasem patrzą na mnie jakoś dziwnie... nie szkodzi... zawsze patrzyli
Jak do tej pory nikt mnie nie nawracał, żeby nie nosić, bo się przyzwyczai... ale... w środę jadę do rodziców na Święta Bożego Narodzenie (prawosławne)... Pierwszy raz zobaczą nas w chuście - wcześniej słyszeli, ale nie widzieli, jak "TO" wygląda.... dopiero się nasłucham
Postaram się zdać relację hehehehe
A na temat karmienia piersią już nic nie powiem....
Ostatnio edytowane przez franciszka ; 04-01-2010 o 23:58
Oj brawo brawo brawo
Ja tam się w sumie nie dziwię rzeczonej koleżance, wszak dla rodziców przedszkolanka to jednak jest (a przynajmniej powinien być) autorytet...
OT mam przedszkolankę w rodzinie... Jej starszy syn pieluchowany do 6rż i karmiony łyżeczką j.w. posadzony w krzesełku przed tv... No koszmarnie to wyglądało
Młodszy ma 2 lata i na lepiej się nie zanosi...
A mnie na zajeciach z pedagogiki uczono, że w przedszkolu powinni pracować najlepsi fachowcy (a nie tak jak się u nas myśli że im wyższa szkoła tym nauczyciel powinien być lepszy) bo czym skorupka za młodu nasiąknie... I coś w tym jest - "uszkodzić" studenta już nie tak łatwo, a pięciolatek w Panią to jak w obrazek wpatrzony...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
Zgadzam się z oboma obozamiTzn. i z tymi, które żałują nienoszonych dzieci, i z tymi, które mówią, dajcie rodzicom wolność.
Tylko myślę sobie, że- jak pisze T. Gordon- nie chodzi o to, żeby rodziców oskarżać, tylko żeby ich szkolić. Mówić im, czego potrzebują ich dzieci.
Płakałam czytając "W głębi kontinuum", płakałam nad swoim pierworodnym, któremu nie umiałam dac tego, czego potrzebował najbardziej.
I dlatego czuję misję pomagania innym, żeby nie musieli wylewać potem łez nad swoim rodzicielstwem.
A jak nie skorzystają, to nic więcej zrobić nie mogę.
wspieram w rodzicielstwie
Doradczyni Noszenia ClauWi®
Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®