Na pocenie radę mam taką, żeby ubrać Młodą lżej, po Twoim stroju wnoszę, że macie w domku cieplutko
Pamiętaj o tym, że chustę traktujemy jak dodatkową warstwę ubrania, a więc możesz Małą nosić ubraną tylko w pieluszkę - tym bardziej że masz elastyka, a to jednak 3 warstwy materiału.
Co do pocenia główki, ja zakładałam zawsze bluzkę "pod szyję", tzn. jakiś t-shirt, bo gdy miałam odkryty dekolt i mała buzia dotykała do mojej skóry, to nam się od razu potówki robiły. Albo pieluszka pod łebek, ale to upierdliwe IMHO.

Ja np. bardzo szybko przesiadłam się z elastycznej na tkaną, właśnie z przyczyn o których piszesz - nie mogłam nosić długo, bo miałam dość. Mam problemy z kręgosłupem i niestety takie sprężynowanie chusty mnie dobijało.
A jak wiążesz chustę, to nie odchylasz się odruchowo do tyłu? Może to właśnie partoli Ci wiązanie i jesteś potem w dziwnej pozycji, próbując się dostosować?