Twoja córcia jest przesłodka![]()
testowałyśmy dziś linushkę - dzięki za tę możliwość
powiem tak - chusta nie powaliła mnie na kolana, aczkolwiek wrażenia dość pozytywne
wygląd: mnie bardzo podeszła, no ale to kwestia gustu a o gustach.... chusta lniana, więc niedoskonałości są zrozumiałe i to nie wpłynęło na moją ocenę, tym bardziej że len b. lubię
nośność: bardzo fajna, super odejmuje kilogramy, niestety troszkę osiada - po 10 min. noszenia w plecaczku wyszły spore luzy (raczej dociągnięte było dobrze)
motanie: łatwe, nie sprawiało problemów
węzeł: malutki
bardzo na plus - przewiewność! myślę, że na lato będzie super
generalnie wszystko będzie zależało od ceny - jeśli ma być tania, to warto kupić, natomiast jeśli będzie powyżej 180 - 200 zł to raczej nie...
sorki, ale zdjęć niet![]()
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
To ja tez dwa słowa.
Chusta ładna, oryginalna i bardzo miła w dotyku. Mnie się - jak to len, ale po zawiązaniu wygląda zupełnie OK. Dużą zaletą jest jej szerokość - kto ma starszaka, ten doceni, węzeł zgrabny, ale trochę trudno mi się dociągało (może dlatego, że na kurtki). Po godzinie trochę się poluzowała i zaczęło mi być ciężko - ale ja noszę 2,5latkę!
Podsumowując - bardzo fajna chusta, delikatna, ale ścisła, przewiewna. Gdyby Zo była rok młodsza, to kupiłabym taką na lato.
Zdjęć nie udało mi się zrobić![]()
Julka 2001, Zosia 2007
1. na pewno zyskuje po bliższym poznaniu - pierwsze wrazenie - ot, szmatazwłaszcza, że to pognieciony len był, a tak wygladała jak sie ja ładnie rozłozylo
Delikatna, choc mocna, świetna na lato, przewiewna, ja lubię brudnoszary odcień lnu, lawendowa strona - rzecz gustu, może to kiepskie porownanie, ale na letnia długą zwiewna spódnicę z takiego materiału bym się nie pogniewała
2. dobrze się wiąże i dociąga, miękka, wezęł akurat, choc duze mnie nie denerwują, jednak nośność mnie nie powaliła na kolana - a tak sobie po cichu na ten len liczyłam, gdzies czytałam, że ona tkana diagonalnie, ale pewna nie jestemMoim zdaniem świetna na lato dla mniejszego dziecka, moje 10 kg mocno dało mi sie w niej we znaki, choc nosiłam dość krótko - za każdym razem nie dłużej niz godzina. Daję dobrą czwórkę!
Dziękuję za mozliwość testowania![]()
Piękna chusta..poprostu cudna!!Do tego ten wzór tulipanów![]()
Ładnie odszyta,delikatna metka,przewiewna,łatwo się dociaga,mały węzeł..ale nie nosi tak dobrze. Niestety przy 11kg czułam słodki ciężar na ramionach.
Choć dumam czy nie kupic i nie uszyć z niej kółkowej-bo jest śliczna!!!
Dziękuję za możliwość testowania![]()
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
po raz pierwszy miałam możliwość testowania chusty z lnem i to od razu 100%![]()
chusta prześliczna, leciutki fiolet, mieniąca się, wzór przepiękny, bardzo mi się podobała, ale z wiązaniem i dociąganiem miałam pewne problemy, bo rzeczywiście po jakimś czasie chusta osiada i robią się luzy przynajmniej u mnie
ogromnym plusem jest jej przewiewność - będzie idealna na upalne letnie dni, bardzo miła w dotyku wcale nie szorstka jak to z lnem bywa, chociaż bardzo się gniecie, to po zawiązaniu tego nie widać
bardzo dziękuję za możliwość testowania![]()
Beata mama Grzesia (30/03/96) Ani (14/08/07) i Jasia (16/10/09)
No więc dziś ponosiłam chwilkę w testowej linuschce. Dzięki Aniu za możliwość testowania
JAk chustę dostałam w rączki zrobiła na mnie b. pozytywne wrażenie. Cienka, baaardzo mięciutka, kolorki trochę mdłe jak dla mnie, ale kolor to kwestia gustu. Ślicznie się mieni, jakbym nie wiedziała, że to 100% lnu to bym nie uwierzyła. No chyba, że po tym, że gniecie się niemiłosiernie, jak to len
Pierwsze motanie z przodu na chwilkę i kiepsko mi się ją dociągało. Dzisiaj natomiast plecak z krzyżem i zamotało się fajnie, choć trzeba było dość dobrze podociągać. Przez kilka pierwszych chwil miałam wrażenie, że dziecko mam przyklejone do pleców, niestety potem trochę mi osiadło na plecach, ale o dziwo wiązanie się nie poluzowało. Natomiast po 1,5 h spacerze bolały mnie trochę plecy. Nie wiem czy to kwestia tego, że nie noszę teraz codziennie, czy nośności chusty. Fakt był taki, że nie wrzynała mi się w ramionach (choć przy plecaku z krzyżem to chyba żadna chusta się nie wrzyna).
Jest super ekstra przewiewna, rewelacyjna na lato, choć dzisiaj ta przewiewność była raczej wadą niż zaletą.
Podsumowując - chusta idealna na lato, raczej dla lżejszych dzieci.
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Dziś odesłałam Linuschkę do następnej osoby. Testowałam krótko ale intensywnie.
Na początku chusta troszkę mnie rozczarowała - wyglądała jak ścierka, taka pomięta i bura. Po delikatnym odświeżeniu ukazała swoje oblicze: delikatne i lśniące.
Chusta jest cieniutka i przewiewna, ponieważ to len, mnie się niemiłosiernie ale można to przeżyć, kolorki delikatne i bardzo mi odpowiadające.
Kiepsko mi się jednak tę chustę dociągało, brakowało mi takiej sprężystości i miękkości, którą pewnie w innych chustach daje bawełna. Jak już pomęczyłam się i podociągałam to nosiło się dobrze. Wydaje mi się, że trzeba się przy niej trochę napracować, węzeł mały.
To chusta zdecydowanie na lato. Dziękuję za możliwość testowania.
BArdzo dziekuję za mozliwość testowania.
Cóz, na pierwszy rzut oka, chusta scierkowato wyglada,ale w sumie po moczopodobnym wygladzie silków didymosa nic mnie już nie ruszy. Materiał chusty to dośc miły w dotyku len. Jednak dla mnie chusta okazała sie dosc toporna w motaniu.
Chusta zdecydowanie na lato, z przewiewnego lnu.Po zawiazaniu ma swój specyficzny urok.
Dla mnie dosc mało współpracująca.
Ponosiłam sobie w użyczonym egzemplarzu bo mnie ciekawość brała, i wrażenia po motaniu i sporej ilości noszenia mam takie:
Wrażenia wizualne - wzór koszmar, tapicerka, w ogóle nie moja bajka, pstre to jakieś takie... Ale w sumie ładny kolor (fiolecik) i ślicznie się błyszczy.
Wrażenia dotykowe - sztywna i twarda, po noszeniu trochę się szmaci ale po ponownym upraniu sztywność wraca. I gniecie się masakrycznie - jak to len.
Wrażenia z motania - trochę się trzeba napracować przy dociąganiu i siły w to włożyć, ale jak się porządnie zamota to trzyma jak ta lala.
Ogólnie - w sumie nie wiem czego się spodziewałam, ale raczej się rozczarowałam. Może jakby mi wzór podszedł to bym się bardziej zachwycała ale tak - niech będzie 4...
I fotka lustrzana
![]()
Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 09-01-2012 o 18:47
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl