
Zamieszczone przez
hexi

Zamieszczone przez
Weraho
Spotkalam tam rudowlosą chustomamę z wielgachnym dogiem i malym dzieciaczkiem w pomaranczowo- zoltej chuscie wiązanej.
dzien dobry
nie ma innych chustowych dogow na kabatach
strasznie sie ciesze ze zarazam chustowaniem nawet nieswiadomie
koniecznie musimy sie spotkac

co prawda ja teraz na wilanow wyemigrowalam ale na kabatach jestem bardzo czesto
Hej!
No wlasnie przestalam Cię ostatnio widywać

To już wiem dlaczego
Nie wiem czy pamietasz, ale kiedyś jak wychodzilam z klatki zachustowana to krzyknęlaś "o chustowe dziecko!" . Bardzo sie wtedy spieszylam, nie moglam zagadać, ale się usmiechnelam.

A moj blok stoi obok Twojego- numer 3, tylko ulica inna
