Uhm, B.szczelna, co do sezamu to takim maluchom zdecydowanie powinno się sezam i inne nasiona mielić. Inaczej nie strawią.
A zarodków (brr, co za nazwa) nie znam, nie dawałam. Tak z owocami suszonymi mi się skojarzyło - a te namaczam sowicie![]()
Uhm, B.szczelna, co do sezamu to takim maluchom zdecydowanie powinno się sezam i inne nasiona mielić. Inaczej nie strawią.
A zarodków (brr, co za nazwa) nie znam, nie dawałam. Tak z owocami suszonymi mi się skojarzyło - a te namaczam sowicie![]()