my również od kilku lat zaczęliśmy - a raczej Mela i mąż - jeżdzić na nartach. Mela pierwszy raz miała narty na nogach trzy lata temu - czyli miała 4 lata. W tym roku już jesteśmy umówieni z zaprzyjaźnioną instruktorką na naukę jazdy dla Kai - ona ma teraz 2 i pół roku.
A tak po za tym, to ze względu na nasze zainteresowania i pracę - "ciągamy" dziewczyny po wszelakich muzeach, wystawach. Mela mając 3 lata, jak byliśmy na wakacjach we Włoszech - biegała po muzeum i zaglądając we wszelkie kąty wołała - co tu można ciekawego zobaczyć?? Jak wracamy z muzeum - staramy się "coś" wspólnie wykonać np. obraz, rzeźbę - jest fajna zabawa. A w Wielczce pierwszy raz była jak miała ok. roku - przeszłą całą trasę samodzielnie !!!! - liżąc co chwila ściany i podłogę.
P.S. po wizycie z muzeum Czartoryskich - oświadczyła, że najbardziej podobał się jej obraz syrenek Wisiał w samym rogu ostatniej sali no ale namalowała jednak Damę z gronostajem - ufff