Zawitały śnieżynki i u mnie i... są piękne, wcale nie takie cienkie, kolor cudny, obawiałam się trochę, że będzie to ten sam kolor co w jedwabnych ptakach a tu niespodzianka, czerwień jest taka malinowo-winna właśnie, a śnieżynki kremowe, pięknie utkane śnieżynki, jedna jaśniejsza druga bladsza, są cudnie wełniane tak jak lubię, widac po prostu że to wełniana chusta, zamotałam tylko na chwilkę na plecy i wiązała mi się dobrze, ale to była na prawdę tylko chwilka. Jak już przestane nosic to zrobię sobie z nich kocyk, będzie świetny i taki cieplutki