to może na początek - żeby nie wszystko było w kałużach - wełniane majteczki i do nich tetra albo flanelka? dziecku zrobi się mokro przy pupie a wełna nie pozwoli na zmoczenie wszystkiego dookoła - u nas Zośka tak latała po domu pół roku (z drobnymi przerwami jak się Dorka urodziła) a w końcu zaskoczyła z siusianiem do nocnika w tydzień u mojego Dziadka na wakacjach...