Moje dziecko nadal przesikuje, a zębów jak nie było tak nie ma. Sprawdziłam proszek, w którym piorę: mydło roślinne! Nie można w czymś takim prać Pula, prawda? Czy to znaczy, że zniszczyłam pieluchy? Co teraz zrobić? I w czym prać?
Moje dziecko nadal przesikuje, a zębów jak nie było tak nie ma. Sprawdziłam proszek, w którym piorę: mydło roślinne! Nie można w czymś takim prać Pula, prawda? Czy to znaczy, że zniszczyłam pieluchy? Co teraz zrobić? I w czym prać?
EM napisz jakie to są pieluchy i jak je prałas , od kiedy ?
wszytko da sie uratować ...spokojnie![]()
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
No toż chyba odtłuścić wystarczy zwykłym płynem do mycia naczyń...
A w jakim proszku prałaś? Może to mydło jest w składzie na samym końcu?? Pieluszek nie powinno się prać w mydle, ale większość proszków dziecinnych ma jednak w składzie mydło.
ja piorę w jakimś dzidziusiu czy innym bobasie, nie pamiętam nazwy i pul się nie niszczy, tzn. nie zauważyłam, nie przesikujemy się w każdym razie
a może powinnam się zaopatrzyć w jakiś specjalistyczny proszek bezmydłowy?![]()
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3