Pięknie proszę o recenzje
Opis pieluszek TUTAJ.
A zaraz jeszcze umieszczę niespodziankę w dziale Konkursy i Testy...![]()
Pięknie proszę o recenzje
Opis pieluszek TUTAJ.
A zaraz jeszcze umieszczę niespodziankę w dziale Konkursy i Testy...![]()
Kinga Cherek,
- Autorka książki i eBooka: www.bezpieluch.pl
- Producent chust: www.chusta.pl
- Producent pieluszek wielorazowych i chust: www.tetro.pl
- www.szkolachustonoszenia.pl
To chyba bede pierwsza...
Pierwsze wrazenia- super miłe w dotyku, łatwe w obsłudze- bardzo mi sie spodobał system wydluzania pieluszki- łatwo sie zagina(bo mniej warsw flanelki w srodku)- mozna tę zapasowa warstwę włozyć pod troczki jak i wywinąc na troczki.
Suszenie- stosunkowo szybko schnie i to jest duzy plus. Irytujace jest jak trzeba trzymać na grzejniku pieluchę ponad jedna dobę, by "doszla do siebie") Mnie pieluszki wyschly w jedna noc.Bez grzejnika(jak radzi Kinga) nie wiem jak, bo mam tylko 2 pieluszki tetro i nie moge sie doczekac jak wyschna, wiec laduja na grzejniku za kazdym razem
Użytkowanie: bardzo ładnie dopasowuje sie na 5kg dziecka, jest chlonna juz po pierwszym praniu. Wogole chlonnosc jak na flanele jest spora- podejrzewam, ze to kwestia tego, ze flanelka jest z tych puszystych i delikatnych( flanela IV czy disany jest inna- bardziej plocienowata? Nie wiem jak to okreslic) i tej grubszej warstwy chlonnej w srodku pieluchy.
Przetestowalam jeszcze na mojej drugiej corce( 13kg) dopasowanie do ciałka, i bylo bardzo ok. Troczki mogłyby być ciut dłuzsze do zawiazania kokardki(zawiazalam pol kokardki, a nie wiem jak by bylo przy 15kg...)
Czego mi osobiscie brakuje w tych pieluszkach to wersji bialej czy odcienia niebielonej bawelny. Mniej bylo by tez widac zmechacenia, ktore na flaneli raczej nie do unikniecia sa
Podsumowujac: Bardzo mi sie te pieluszki podobaja- opcja braku rzepow jest swietna(moja zosia boi sie rzepów, budzi sie jak je slyszy, wiec na drzemki i na noc tetro jest idealna), pieluszka swietnie sie dopasowuje i na dwulatkę i na noworodka(niesamowite!) , nie utrudniaja ruchow, maja fajny design i są milutkie.
Polecam!!!
ja jeszcze swojej nie dostałam ale wiem że doszła, wieczorem mi mąż dostarczy i będziemy testować
Mama Kubusiai Basi
Pieluszki przecudne. milutkie w dotyku, mojej corci bardzo sie spodobaly.
Łatwo sie je ubiera, swietnie sia dopasowuja (mojemu szczuplakowi nic nie zjezdzalo i nie uwieralo).
System troczkow to rewelacja - mnie pasuja zdecydowanie badziej niz rzepy czy napy.
Dosc szybko schna.
Co do chlonnosci to jeszcze nie moge sie wypowiedziec - dzieki mozliwosci naprawde szybkiego wysadzenia na nocnik na razie nie udalo sie nam jeszcze zasiusiac pieluszki) Naprawde ekstra patent do nocnikowania - rozebranie do wysadzenia trwa sekunde
Na razie tyle bo dopiero zaczelam testy Rozwine jak ze 2-3 dni pouzywam
Musze sie zaopatrzyc w wiekszy zestaw pieluszek Tetro - niestety w Nowym Roku - brak funduszy![]()
to dlaczego moja schnie i wyschnąć nie chce?
Wyprałam wczoraj rano....
chyba ze tak ma być
a moze coś robię źle ?
Leży na płasko rozłożona na suszarce
Mama Kubusiai Basi
a czy te pieluszki to są w środku takie, że dziecko nie czuje, że ma mokro (jest jakiś polarek czy coś takiego) czy raczej czuje, że pielucha mokra? No i zastanawia się czy nadają się na noc, czy ktoś próbował?
Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)
Jeszcze nie mam, ale pieluszki są śliczne i kuszące.
Kinga
A co zakładacie na pieluszkę jako otulacz? Jak to wtedy wygląda?
Ostatnio edytowane przez figa84 ; 28-12-2009 o 20:42
Ja już moge przekazać uwagi nt chłonnosciTestowane na 1,5 roczniaku. W dzień Tetro + wełniane gatki lub otulacz Bummies - nic nie przemokło. Uzywana w dzień i już po kilku praniach (prania na + dla chłonnosci). Na noc szwagierka nie zaryzykowała, ale poproszę ją jeszcze o test
![]()
To teraz my.
Dostaliśmy pieluszkę testową od Kingi, za co b. dziękujemy!
Po ok. 2 tygodniach używania (w ciągu dnia, na synku 8,5 kg):
- pierwsze wrażenia b. pozytywne
- pieluszka jest chłonna, miękka
- ładnie leży na tyłku, nic się ni wbija ani nic nie odstaje![]()
- kolorki fajne, aaale flanela się mechaci (wiem, taki urok flaneli)
- w zasadzie jedyne co mnie osobiście nie przypasowało w tej pieluszce to troczki, bo jak dziecię się wierci to ciężko dokładnie zawiązać.
Generalnie pieluszka jak najbardziej warta uwagi, a że polska to może się skusimy na kolejne takie.
A ja mam pytanie, czy można te pieluszki gotować? Np raz w miesiącu "w garze" z dodatkiem duuuużej ilości kwasku cytrynowego? To czyni pieluszki bardziej miękkimi. Bo powodem stwardnienia mogą myć złogi resztek siusiu (i kupki), które się do końca nie wypierają nawet w 60 stopniach.
a ja to pierwsza pieluszkę zgarnęłam i ostatnia recenzję piszę - wstyd!!
(ale przeprowadzałam się i nie maiłam netu do wczoraj)
Więc nie będę zbyt oryginalna w recenzji, dziewczynki pięknie zdążyły już produkt pochwalićJa też jestem bardzo zadowolona. Ta pieluszka jest zupełnie inna od reszty mojego stosiku, i przyznam że jest moją faworytką. Jest poprostu najsłodsza
miękka, piękna i bardzo wygodna - troczki rewelacja!!
Trochę schnie, ale suszę na suszarce w pokoju - w rześkich warunkach atmosferycznych..
co najważniejsze dla mnie w tej pieluszce - naprawdę mobilizuje mnie do EC
Wystawiam 5+ z czystym sercem.
Dzięki Kinga!!
Producent tkaniny udzielił mi informacji, że flanela, z której uszyte są
Pieluszki Formowane Tetro może być prana w 40, 60 lub 90 stopniach, może być także prana z dodatkiem kwasku cytrynowego i nie wpłynie to negatywnie na materiał i jego kolory. Kolory lekko bledną po pierwszym praniu, co wynika również z tego, że na powierzchni flaneli pojawia się charakterystyczny jasny meszek, który dodatkowo optycznie rozjaśnia wzór na tkaninie.
Mam nadzieję, że pomogłam![]()
Kinga Cherek,
- Autorka książki i eBooka: www.bezpieluch.pl
- Producent chust: www.chusta.pl
- Producent pieluszek wielorazowych i chust: www.tetro.pl
- www.szkolachustonoszenia.pl
To ja opinii c.d.
uważam, ze jest świetna do EC, nadal podkreślam, ze tak zgrabnej pielusi nigdzie nie widziałam, a do tego kolorki...marzenie.
U nas jednak zupełnie nie sprawdza się na normalne siusiu, po prostu za każdym razem wycieka, choć staram się otulacz bardzo szczelnie na nią wkładać...mała na EC ostatnio nie idzie zupełnie. Tak więc ratunkiem był dodatkowy wkład na wierzchu, ale też wycieka niestety...właściwie nie wiem, dlaczego, bo jak wkładam flanelę zwykłą złożoną w prostokąt, to wytrzymuje...może ja coś źle robię![]()
Jacek ur. 23.02.2007
Jaśmina ur. 02.04.2009
www.kudobremu.pl - Centrum Pomocy Psychologicznej i Terapii Uzależnień (pomoc internetowa i osobista)
www.kluczdoumyslu.pl - kursy szybkiego czytania i uczenia się
mama-japonka a jak u Was z zębolami? Może idą i stąd przesikiwanie?
My też mamy pieluszkę od Kingi tylko wciąż czasu brak, żeby przysiąść i recenzję napisać.
OT
Przemyślałaś pewną sprawę?Jak coś czekam na e-mail.
![]()
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
strasznie zamarudziłam z tą recenzją
już się rehabilituję
pieluszka zupełnie wyjątkowa, inna od wszystkich z jakimi miałam doczynienia (wprawdzie w naszym stosiku królują kieszonki, ale i z formowankami jesteśmy zaznajomieni)
jest mięciusieńka, nawet twarda łódzka woda jej nie zmogła
schnie całkiem szybko jak na formowankę, jestem tym bardzo pozytywnie zaskoczona
jest bardzo zgrabnie skrojona, na moim chudziaku-drobniaku bardzo ładnie leży.
troczki pozwalają uzyskać dowolny obwód, choć musze przyznać, że czasem ciężko jest mi zawiązać te troczki, bo obiekt strasznie się wyrywa
nie pomieści jakichś szalonych ilości siuśków, ale to nie jest jej wadą, raczej specyfiką.
na pewno jeszcze bardziej ją docenię przy odpieluchowywaniu.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Pieluszki Tetro przepuszczają bokiem w zasadzie tylko w jednym momencie: kiedy są założone za luźno, tak że gumki nie przylegają do nóżek. Wtedy może się zdarzyć, że siusiu przeleci bokiem z przodu pieluszki mocząc tylko trochę i tylko połowę jej szerokości.
Żeby tego uniknąć, trzeba dopilnować przy zakładaniu paru szczegółów:
- tył pieluszki powinien wypadać tuż nad biodrami dziecka (a nie gdzieś wysoko w pasie)
- kiedy maluch ciężarem swojego ciała przyciska tył pieluszki, naciągamy mocno jej środek między nóżkami napinając gumki, tak aby ściśle przylegały do ciała, a następnie przytrzymujemy przy brzuszku (pilnując aby środek się nie poluzował)
- składamy nadmiar pieluszki - nawet jeżeli w zasadzie nie trzeba, bo dziecko jest już duże, zawsze warto złożyć na zewnątrz choćby tylko ze trzy centymetry pieluszki, żeby ustabilizować wiązanie
- troczki wiążemy nisko pod brzuszkiem, tak żeby boki pieluszki zasłoniły wywinięty na dół kant. Złożony środek pieluszki powinien wystawać jakieś 3 cm ponad wiązaniem z troczków.
Można to wszystko zrobić zarówno kiedy ubieramy malucha na leżąco, jak i wtedy, kiedy siedzi mamie na kolanach oparty plecami o jej brzuch.
Potrzeba trochę wprawy (zwłaszcza przy ubieraniu na siedząco malucha, który próbuje co pół sekundy wstawać), ale po pewnym czasie robi się to automatycznie, również na śpiąco w nocy o północy
Hm, ten mój opis powyżej może się wydać strasznie skomplikowany, chociaż w rzeczywistości to są raptem ze trzy ruchy, tylko trudno to wszystko dokładnie opisać słowami
Mam nadzieję, że udało mi się pomóc choć troszkę![]()
Kinga Cherek,
- Autorka książki i eBooka: www.bezpieluch.pl
- Producent chust: www.chusta.pl
- Producent pieluszek wielorazowych i chust: www.tetro.pl
- www.szkolachustonoszenia.pl