-
Chusteryczka
no to ja jeszcze od siebie
są różne nosidła i różne dzieci.
ergonomiki podzieliłabym na te, które można używać dla dzieci trzymających głowę oraz na te, których nie powinno się używać na dłużej przy dzieciach, które jeszcze nie raczkują ( czyli jeszcze dalej niż samodzielne siedzenie, bo nie tylko o kręgosłup chodzi a także o rozwijanie aparatu ruchu i utrzymywanie w zbyt szerokiej żabce).
Imo nosidła, które dopasowują się w szerokości do rozstawu nóżek dziecka (marsupi, bondolino, hopp tye, czy owo Ono i też nosidło Storcha) są ok dla dzieci trzymajacych głowe ( i tak było od zawsze - część producentów pisze wręcz, że momentu osiągnięcia wagi 3,5 kg czyli w zasadzie od pierwszych dni życia, ale osobiście ciągle mam wątplliwości co do podtrzymania kręgosłupa w odcinku szyjnym.
są też nosidła, które dopasowują się do dziecka bardzo ładnie, ale nie mają możliwości dopasowania ułożenia nóżek - te się powinno mierzyć - jeden 4ro miesięczniak już dorośnie do rozstawu nóg w np. Manducy czy Beco, a drugi niekoniecznie i będzie rozplaskany.
najlepiej przymierzyć . KK ma swoją chustotekę i w razie w. służymy pomocą. zobacz czy w okolicy gdzieś nie masz Klubu Kangura?
mimezis - co do wiary w producentów - wiesz, producentka Bondolino ma niepełnosprawną córkę, którą nosiła w Bondolino od pierwszych dni życia. I jej dziecko naprawdę super się rozwija. Zanim uszyła to nosidło konsultowała się z wieloma specjalistami i rehabilitantami, z którymi też częściowo udało mi się na temat nosideł rozmawiać. I tak uważam, że owszem obniżamy próg wieku w którym można dziecko włożyć w nosidło ergonomiczne, ale te nosidła sprawdzamy, badamy i dyskutujemy o nich. I nie każde nosidło się nadaje od momentu gdy dziecko trzyma głowę/ siedzi itp. Uogólnianie i twierdzenie, że teraz po prostu obniżamy wiek dzieci, które można wsadzac w nosidła jest uogólnieniem dość mocno krzywdzącym osoby, które od kilku lat dokształcają sie w zakresie noszenia dzieci w różnych wynalazkach 
Jeżeli sie nie zgadzacie to poprosze o argumety konkretne przemawiające za okresem "samodzielnego siedzenia" a nie jakiegokolwiek innego - trzymania głowy, raczkowania, wstawania itp. Argumenty inne niż ten "ze tak się zawsze mówiło"
Ostatnio edytowane przez Kanga ; 30-06-2010 o 00:48
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum