Cytat Zamieszczone przez paskowka Zobacz posta
I na pewno nie nosiłabym takiego dziecka w nosidle śpiącego. Śpiący maluch "osiada", jakby zwija się (nie wiem jak to opisać) i o ile w chuście można go jakoś ładnie otulić i utrzymac prawidłową pozycję, o tyle w nosidle nie ma takiej mozliwości i taki spiący maluszek jest pokręcony strasznie.
paskowka dobrze pisze! o ile przy śpiącym dziecku w chuście mozna ładnie utrzymać prawidłową pozycje i właściwie podparty bedzie kręgosłup, o tyle w nosidle nie ma takiej możliwości. w żadnym.
dlatego w góry gdzie będziecie nosić sporo i na pewno dziecko na szlaku zasnie, sądze że nosidło jest bardzo niewskazane. nawet jeżeli Twoja córcia bedzie już siadała.
zobacz po sobie, śpiące ciało nie trzyma napięcia.