Zakończona właśnie majówka nad morzem była naszym chrztem bojowym jeśli chodzi o wyjazdy z dzieckiem.
Poza jedno-nocnym wypadem na wesele brata nie ruszaliśmy się nigdzie na dłużej do tej pory.
Zabraliśmy pieluchy wielorazowe - wszystkie - z nadzieją, że będzie na miejscu jakaś pralnia lub odpłatnie pralka w pensjonacie.