Dziewczyny,
dziś do rozstrzygnięcia taki oto temat
Balbiśka ma około 6,5 kg więc za chwilkę wyrośnie mi z pieluch S
Chcemy mieć więcej dzieci, ale..dziekanka tylko jedna, a jeszcze dwa lata studiów mnie czeka, więc..powiedzmy ,że następny potomek( potomkini)za trzy lata..i do sedna sprawy.
Zachować, czy sprzedać pieluszki formowane i otulacze z których wyrastamy?
czy za te potencjalnie trzy lata gumki z pieluch(kieszonek też) nie sparcieją ? Czy ktoś ma pogląd/doświadczenie w tak długim przechowywaniu pieluch.
Mam miejsce mogę przechowywać, jednak co tu ukrywać moja kolekcja pieluch jest dużo warta i zwyczajnie szkoda by było gdyby za trzy lata okazało się ,że i tak trzeba nowe zakupy robić...Ale sprzedawać też szkoda bo jednak różnica w cenie jest znaczna..
Co myślicie??