-
Chustomanka
Dziękuję bardzo za możliwość testowania.
Testowałam nosidło na prawie rocznym synku o wadze 9,5 kg. rozmiar dla nas bardzo dobry nie za duży ani nie za mały
Przyznaję się, że był to nasz pierwszy raz w MT, zawsze były i królowały u nas tylko chusty, nie mam więc porównania z innymi nosidłami ale opiszę rzetelnie jak u nas przebiegało testowanie i jakie mam uwagi, więc po kolei;
Miałam okazję testować śliczne nosidło MT pathi z wątku http://chusty.info/forum/showthread....zamkni%C4%99ta! o rozmiarze mniejszym(6m – 1,5r) ze stroną szarą w błękitne kwiaty i drugą optymistycznie kolorową stroną – tzw. ”bardziej neutralną” wykonane w całości z niebieskiego sztruksu.
MT zgodnie z ustaleniami z wcześniejszą testującą przyszło do mnie do pracy. Gdy otrzymałam przesyłkę, czym prędzej ją otworzyłam i jak to koleżanki z biura określiły, że „byłam cała w skowronkach”.
Po otwarciu przesyłki podziwiałam starannie wykonane z dużą dbałością o detale nosidło. Nawet mąż nie mógł uwierzyć, że zostało ono wykonane ręcznie, uszyte przez alcia_MT a nie kupione w sklepie i wykonane przez maszyny wg. jakiegoś programu komputerowego, bo jest jak to określił „absolutnie piękne”. Pierwsze męskie pytanie na jego widok brzmiało „ile to cudeńko kosztuje?”
Kolory bardzo żywe, sztruks miękki, wypełniony i skrojony tak, że idealnie leży, bez względu na to czy dziecko ubrane na „zimowo”(w kombinezonie) czy też na domowo (w samym body) to MT otula bardzo ładnie słodki wsadzik.
Pasy szerokie, dokładnie wypełnione, nie wrzynały się, gdy chodziliśmy po domu a ja miałam na sobie bluzkę na szelkach, czy też, gdy wychodziliśmy na spacer czy zakupy-nie ślizgały się po kurtce. Bardzo fajnie i łatwo zawiązywało się nosidło. Długość pasów (wiem, że miała być uniwersalna) w sam raz dla mnie i moich 187 wzrostu.
Trudno nam było wrócić po testach MT pathi do wiązania w chuście.
Nosiliśmy od pierwszych chwil, kiedy MT testowy trafił do nas- jak odbierałam chłopców, Smok zamiast do wózka trafił do MT i przyznaję, że wiele razy łapałam się na tym, iż „nie czuję go”, przez co sprawdzałam czy jest, czy dobrze siedzi, czy jest odpowiednio zawiązany.
MT cudownie rozkłada ciężar malucha czy to podczas spaceru, zakupów, czy też codziennych prac – jak zwykle mieliśmy „kuchenną sobotę” i przez cały czas czy to pieczenia, gotowania Smok zadowolony gaworzył siedząc w MT na moich plecach.
Z żalem rozstaliśmy się z naszym testowym MT.
Podsumowując:
- Wykonanie to krawiecki majstersztyk (kilkukrotnie byłam zaczepiana przez różne osoby z pytaniem gdzie kupiłam takie kolorowe nosidło i czy trudno się je ubiera)
- Mam wybór, jaką chcę dziś stronę MT pokazać
- Bardzo wygodne, świetnie rozkłada ciężar dziecka
- Kształt otula dziecko a zarazem daje mu większą swobodę ruchów
- Pasy mają odpowiednią długość i szerokość- nie wrzynają się w ramiona i bardzo dobrze wiążą
- Minusów nie znalazłam, choć trzy dni testowania były intensywne – jedynie pytanie, jakie nam się nasunęło to – jak maluch będzie spał w takim nosidle, bo jednak chusta „mocno otula” a nosidło pozwala na większą swobodę ruchów.

Wklejam zdjęcia z naszej pierwszej godziny noszenia – zdjęcia może nie są najlepszej jakości ale zadowolona mina Smoka mówi sama za siebie.
Dziękujemy raz jeszcze.
3 Muszkieterów i Mała Księżniczka
20.07.2008
10.12.2011
24.11.2014
17.11.2017
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum