Piękny.
Ja jeszcze swojego nie mam ale moge się zgodzić z poprzedniczką że każda zachcianka jest uwzględniana.
Naprawdę świetny kontakt jest.
Piękny.
Ja jeszcze swojego nie mam ale moge się zgodzić z poprzedniczką że każda zachcianka jest uwzględniana.
Naprawdę świetny kontakt jest.
olga nosidlo piekne i fakt alcia jest niesamowita![]()
Dziewczyny, ale mi słodzicie... bardzo mi miło. I cieszę się, że mnie tak odbieracie![]()
Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .
Dziś nosiłyśmy się z Olą w testowym mniejszym MT. Dawno już w mietkach nie nosiłam, ale ten przypomniał mi, co w nich jest takiego superowego - czułość chusty i wygodę nosidła. Przyznam, że wiązanie mietka to małe miki, a i łatwo dopasowuje się do siebie i dziecka.
MT Pathi jest bardzo starannie uszyty - jako osoba szyjąca potrafię docenić proste szwy i nieskazitelne aplikacje.Wzór, jak najbardziej na plus - ładne połączenie kolorów morskiego z beżowym.
Wiązanie, jak już wspomniałam, bezproblemowe, tylko pasy naramienne, jak dla mnie, za długie. Zwężany po środku panel daje ten plus, że latem jest większy przewiew i dziecko się nie przegrzewa (a dziś mieliśmy 27 stopni!) Troszkę przeszkadzały Oli pasy na wysokości jej oczu, ale jak zasnęła, to nie było problemu. Może jest troszkę za długi po prostu dla niej. Nosiłyśmy się ponad godzinę i było mi bardzo wygodnie.
Fajnie, że jest w komplecie dodatkowy, odpinany kapturek oraz saszetka przypinana do pasa biodrowego.
Dziękuję za możliwość testowania - mogę potwierdzić, że MT Pathi to fajne mietki.
Recenzja łączona moja i Małża, niestety nie było mi dane nosić (35 tydz ciąży) ale mogę ocenić walory estetyczne, które powiem szczerze zrobiły na mnie nie małe wrażenie, a podobno jestem estetką. Staranność wykonania na najwyższym poziomie.
Nosił się Mąż, dlatego poprosiłam Jego by napisał parę słów. Zaznaczę tylko, że Mąż chustował Jaśka niejednokrotnie, ale raczej dawno temu czyli do ok 9 m-ca, z nosidłami nie miał nigdy do czynienia
Przytaczam zatem :
"Nosidełko bardzo ładnie ozdobione.
Pierwsza próba wypadła poprawnie, ale bez rewelacji. Podczas noszenia na brzuchu twarzą do siebie miałem wrażenie, że synek lekko odstawał. Ciężko mi go było odpowiednio dociągnąć. Ponadto w trakcie spaceru górne szelki ocierały się o twarz malucha. Po dłuższym spacerze z 13kg dzieckiem czułem ból w ramionach i plecach pomimo szerokich szelek. Być może to wina złego dociągnięcia, albo faktu że 13kg nie powinno się nosić z przodu.
Kolejna próba z noszeniem na plecach była dużo lepsza zarówno dla mnie, jak i dla malca. Miał lepszy widok i wygodniej mu się siedziało. Ja też nie czułem jego ciężaru i nawet po długim spacerze większego zmęczenia.
Generalnie bardzo przydatne na spacery przy dobrej pogodzie, ale wymagające wprawy przy zakładaniu dla początkującego z nosidłami"
Na pewno weźmiemy pod uwagę zamówienie Alciowego Mietka dla siebie.
I kilka fociszy
Dziękujemy za możliwość testowania![]()
Ostatnio edytowane przez Zuz ; 11-10-2011 o 00:11
Coach dyplomowany SWPS
Doradca d/s noszenia dzieci w chustach Akademii Noszenia Dzieci
Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala
Przekaż mężowi podziękowania za recenzjęI dzięki wielkie za fotki!
![]()
Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .
Mam swoje, jest piekne, idealnie wykonane,. Sztruks bardzo milusi
Już sie chwile nosilismy po domu, odejmuje kilogramy, wkleje fotki jak zrobię.
Świetna robota Alcia, dziekuje bardzo![]()
Jacuś 23.04.2011
Martynka 21.09.1998
dzięki, nuna![]()
Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .
Pisałam już kiedyś recenzję w tym wątku lecz dotyczyła ona testowego mietka w dużym rozmiarze, w wakacje dostałyśmy swoje własne nosidło dwurozmiarowe dlatego pozwoliłam sobie mam nadzieję że nikt nie będzie miał mi za złe o ponowny komentarz.
Nosidło sprawdziło się podczas minionych wakacji znakomicie np. podczas zwiedzania grobów kujawskich w Wietrzychowicach
albo spacerując Doliną Kościeliską
podczas zwiedzania ruin Czorsztynu, Nidzicy
Na Ostrowie Lednickim
w Toruniu podczas zwiedzania fortów
Kocham nasze nosidłonie mam zdjęć niestety chyba domowych gdzie nosidło użytkujemy intensywnie
Podtrzymuję to co pisałam w pierwszej mojej opinii o tych Mietkach wspaniałe wykonanie, piękne aplikacje i super wygoda noszenia moja córcia już waży ponad 11 kg więc trochę tego jest
a zapomniałabym najważniejszego wspaniały kontakt i mega cierpliwość ze strony Alicji w wyjaśnianiu wszystkich moich zapytań.
Bardzo dziękuję i polecam wszystkim którzy zastanawiają się czy warto![]()
Synek 28.05.2003
Córunia 09.05.2010
http://cudanakijuicudawianki.blogspot.com/ jak spędzam wolny czas
dziękuję za miłe słowa![]()
Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .
bursztynka - jeszcze jedna uwaga. Ty masz nosidełko dwurozmiarowe, Twoje dziecko jest już spore, dlaczego nosisz z zawiniętym pasem? Przez to jest sporo za małe, zwł. jeśli chodzi o szerokość panela - nóżki jej wiszą, a nie powinny.
zawiąż normalnie pas biodrowy, by panel wychodził z niego w górę! i wtedy nałóż dziecko tuż nad pasem biodrowym, bez żadnych luzów nad nim.. mocno dociągnij i wtedy będzie OK.
Popatrz, tu zdjęcie Lenki w tym nosidłe:
http://www.pathi.pl/images/instrukcja/DSC_6264.JPG
jest co prawda trochę za wąskie, ale Lena ma 4 lata![]()
Mama Kai (11.2004) i Leny (06.2007)
Nosidełka MT: www.pathi.pl , wszystkie fotki moich MT tutaj: https://picasaweb.google.com/alciaa/MeiTaiMojeWyroby Funpage: https://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl <--- POLUB, PROSZĘ.. .
Mamy już swoje nosidło.
To jest arcydzieło!!!!
Każdy detal wykonany bardzo starannie.
Wygląda dokładnie tak jak chcieliśmy.
Bardzo wygodny.
Mąż juz pierwszego dnia oznajmił ze on niesie - więc sukces 100% bo on w niczym nie nosił do tej pory
On więc był pierwszym testerem i szedł dumny jak paw.
Alicja jest super osobą.
Odpowiadała na każdego maila.
Pomagała w doborze tkanin.
Za komunikację daję 6.![]()
Muszę szczerze napisać, że MT mnie do siebie nie przekonują. Jestem zdecydowanie za chustami i jednak ergo Tuli u mnie też wygrywa.
Jeśli chodzi o MT, które miałam okazję testować to:
piękny panel, niesamowity wzór
bardzo dobrze wypełnione pasy, do tego sztruks jest jednocześnie miękki i super się wiąże (nie ślizga)
wcięcie w panelu może być, aczkolwiek dla mnie jest to niepotrzebne, brakowało mi przez to "otulenia" dziecka
pas pod pupką dziecka mógłby być jeszcze lepiej wypełniony
nie wiem o co chodzi z pasami na wysokości oczu dziecka, po zawiązaniu są za blisko, mi to przeszkadzało i małej też, w innych MT te pasy są dalej, nie przeszkadzają
nie zakładałam kapturka bo córka nawet jak zasnęła to miała głowę w panelu
po jej zaśnięciu brakowało mi większego otulenia koło główki - z panela dobi podkowa która jest oddalona od dziecka i przez to jej głowa latała, niewygodnie mi się ją niosło.
Bardzo dziękuję za możliwość testowania
Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
"Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)
Dopiszę się po testach
Niestety, mimo iż mt (większy) był u nas nawet dłużej niż powinien, to z powodu mojej choroby testy wykonaliśmy dopiero dzisiajNo i żałuję, że tak krótko i tylko po domu, bo pogoda dziś wstrętna.
MT jest przepięknie wykonany, choć zupełnie nie w moich kolorach i zdobieniach. Swój dobiorę oczywiście pod siebie (i pod męża). Odpowiada mi kształt (dużo bardziej niż w Tuli) i zwężenie, choć mogłoby być trochę mniejsze. Dla nas jest jeszcze odrobinę za duże (to większe), no ale ja mam szczuplutkie dziecko.
Jeśli chodzi o materiały - oczywiście najlepszej jakości. Myślałam, że sztruks mi nie będzie odpowiadał, ale nic bardziej mylnego. Fajnie się dociąga i mięciutko otula. Wypełnienie pasów optymalne, faktycznie biodrowy (pod pupą) mógłby być trochę bardziej wypełniony. Ale jest ok, bo wygodnie. Troszkę za szerokie pasy przy główce, bo mały je mamla, ale za to głowa mu nie lata na wszystkie strony podczas drzemki.
No właśnie, najważniejsze: synuś po dwugodzinnej drzemce przedpołudniowej wsadzony do nosidła zasnął po 10 minutach mojego krzątania się po domuW chuście zdarza mu się to baardzo rzadko i musi być zmęczony, a tutaj zasnął z wygody
No i nie chciał nijak z niego wyjść.
Jak wreszcie zdecyduję się na wygląd, natychmiast zamawim swoje.
Dziękuję za możliwość testowania![]()
A wiec i ja dopisze kilka zdan od siebie.
Testowalam wieksze MT (to z sówka) i moze najpierw o estetyce wykonania: MT by Alcia jest naprawde porzadnie wykonany, nawet na pasach ma wyszyte aplikacje, ktore nie czynia z mietka kolejnej masówki ale rzeczywiscie daja wrazenie posiadania rekodzielaSamo wyszycie panela super w polowie, bo ja kocham sówki i one sa neutralne i dla kobiet i dla mezczyzn, ale druga strona byla nawet jak dla mnie zbyt kwiatuszkowa. Dla Małża tym bardziej. On w wiekszosci nosil (ja mam giganta brzuchola) i to tylko i wylacznie "na sówce". No ale to juz kwestia gustu. Warto chyba zawsze pamietac by jedna ze stron (panel+wzor) byl odpowiedni do noszenia dla mezczyzny, no chyba ze posiadaczka/zamawiajaca chce inaczej. Tu ten warunek spelniony wiec to na plus. Materiał i obszycie bardzo ok, i byc moze zgromia mnie pozostałe kobity, ale ja bym pasy dala z innego materialu niz sztruks. Jest mieciutki i mily, ale sztruks intensywnie uzytkowany wyciera sie, traci fakture i MT szybko straci pierwotny wyglad, znaczy szybko sie zestarzeje. Co jeszcze? Nosidlo wydaje mi sie za duze dla 12kg dziewczyny, ale moze takie wrazenie bo Hanka jest z tych drobnych. Pod pupką rzeczywiscie moglby byc bardziej wypelniony pas, to juz zauwazyly dziewczyny. Warto by tez pomyslec nad jakims wkomponowaniem tych nitów (do przypinki) w wyszyty wzor, moim zdaniem teraz nie wyglada to zbyt atrakcyjnie. Nie mam pomyslu jak inaczej moznaby to ukryc. Pasa na klucze itp nie uzywalismy, fajnie zeby byl troche bardziej miesisty. Kapturka tez nie uzywalismy, nie spodobal mi sie jego ksztalt i jak dla mnie byl troche prowizoryczny, wolalabym cos bardziej obłego i masywniejszego, ten jest latwy do zszycia dla Ciebie Alciu, ale nie pasuje do wysokiej jakosci calego MT, tak jakby to byla samoróbka a nie element kompletu. Nie wiem tez czy nie fajnie byloby wymyslic jakis prosty pokrowiec na MT, tak aby mozna go bylo schowac w jakis woreczek (taki np jak dzieci maja do przedszkola na kapcie itp) i wlozyc do duzej torby albo wrzucic do bagaznika auta. Ciezko jest dbac o mietka jak nie ma pokrowca/worka. Brakowalo mi rowniez jakiejs jednej karteczki od Ciebie z wydrukiem ze to Twoje, kilkoma info na temat MT, kontaktem, reklama
i samego noszenia, sposobow i elementow kompletu. Ktos tu wczesniej w watku nie zalapal np ze jedna z czesci to taki przybornik na klucze itp i ze mozna to "dopiac" do pasa. Dla niektorych oczywiste, inni wezma do reki i odloza bo im w pierwszej chwili do glowy nie przyjdzie. Wiec warto taka instrukcje zalaczac. Ogolnie samo MT to bardzo praktyczne rozwiazanie, jak juz przekonalam Hanke zeby tam wlazla to nie chciala wyjsc, zdrzemnela sie rowniez. Ja mierzylam przez chwilke, a uzytkowal moj malzonek, ktory do tego rozwiazania najpierw podchodzil z ogromnym dystansem pozniej orzekl ze to mniej sfeminizowane niz chusta i moglby uzywac. To jest wyczyn, naprawde. Chustowal tylko na wyjazdach, do sklepu np nie szlo go namowic na chuste.
Przepraszam ze tak dlugo u nas siedzialo ale mielismy problemy kontaktowe z nastepczynia oraz swoje wlasne-zdrowotne.
Dziekujemy z Małżem za mozliwosc testowania. Ogromu zalet samego MT i tych oczywistych nie przedstawiam, bo trza by oczywistosci pisac. Szacun za prace i mam nadzieje ze szczegolnie te krytyczne uwagi do czegos Ci sie przydadza, o nie glownie prosilas.
Pozdrawiamy!
i ja napiszę recenzję naszego nowego nosidła.
kontakt z Alicją rewelacyjny, pytania, wątpliwości wyjaśniane na bieżąco, wszelkie prośby i sugestie uwzględnione, poza tym bardzo cenne doradztwo i wiedza, którą alcia się dzieli
wykonanie piękne, dokładne, nosidło warte swojej ceny.
nosi się super z przodu jak i z tyłu, dobrze się wiąże, córcia przeszczęśliwa.
no i mąż w pozytywnym szoku chwali się "swoją stroną" wszystkim kumplom i fanom DM
a tu kilka fotek:
polecam
maly OT
joasienka milo cie tu widziec![]()
Były u mnie oba MT większy i mniejszy. Piszę o wiekszym, bo moja Zuzka raczej do niego pasowała.
Uwaga wstępna: ja nigdy nie miałam MT.
Uwaga 2 : zdjęcia nie oddają urody mietków. Sa dużo ładniejsze, kolory maja żywsze.
Strona sówkowa jak dla mnie śliczna, na fioletowej za dużo kwiatków, ale i tak padłam z wrażenia, że można coś tak starannie uszyć.
Powiem krótko: nie mam porównania (tylko z chustą i innymi ergo). Byłam pod wrażeniem, jaka to niesamowita wygoda! Nie motam chusty (Czyli w zimie, kiedy Zuza jest w kurtce itd sto razy wygodniej), a jednocześnie mogę sama ułożyć pasy tak jak lubię, nic mi się nie wrzyna, nie zjeżdża z ramion (mój główny problem z ergo). Pasy mięciutkie, łatwe do zawiązania. Materiały przyjazne (kocham sztruks). Pierwszy raz w nosidle udało mi się skrzyżować pasy na takiej wysokości dokładnie jak chciałam, żeby oszczędzić kręgosłup. Słowem: gdyby nie to że ta mała jędza tak rośnie to bym zamówiła dla siebie.
Nie wiem, czy ta recenzja coś wnosi, ale jako nówka w kwestii MT przy następnym dziecku stanę się niewątpliwie ich fanką
Niestety nie mamy fotek, bo byłyśmy raczej same w ciągu dnia a te z lustra nie wyszły.
Bardzo dziękuję za możliwość testowania.
Acha, może się rozpuściłam przy manduce, ale bardzo brakowało mi woreczka na MT.
Ostatnio edytowane przez modrooczka ; 09-12-2011 o 01:00
No i jest! Mój przecudnej urody, własny prywatny Mieczysław od przesympatycznej Alci!
Jest absolutnie wspaniały, dokładnie taki, o jakim marzyłam. Wrzucę na razie Alciowe fotki (mam nadzieję, że mogę), bo swoich jeszcze nie mam, ale na pewno to uzupełnię.
Jest genialnie uszyty. Małego wczoraj na chwilę wrzuciłam na plecy i nie chciał złazić. Pasuje idealnie, nosi bajecznie, nic się nie wrzyna, odejmuje kilogramy. Logo na granatowej stronie (w rzeczywistości bardziej granatowe i widoczne)miało być niespodzianką dla męża i się udało! Był zachwycony i oznajmił, że z dumą będzie nosił syna po strzelnicy (to jest logo producenta broni, z której strzelamy sportowo). Od razu napiszę, że NIE STRZELAMY z dzieckiem na plecach
Pozdrawiam gorąco Alcię i baaaaaaaardzo dziękuję jeszcze raz!
A mnie zachwyciła ta strona z ptakami - super!
Czekam na zdjęcia w akcji.