MT pathi by alcia_MT

[alcia_MT]

Miło mi to czytać, Madziu

[kasiap34]

mieliśmy przyjemność poznać się z większym nosidełkiem
świetnie wykonane aż miło było patrzeć i dotykać , starannie uszyte i po prostu piękne
nie mam dużego doświadczenia z mt ale było nam wygodnie a wkładałam w nie i starszą 2,5 około 13kg (na nią było takie akurat) i młodszą ok 9kg ( na nia ciut jednak duże )
żałuję ,że zimno okrutne i nie dało się "pokazać" ani wypróbować na dłuższych trasach

wyrazy uznania dla twórczyni bo to takie małe dzieło sztuki no i dopracowanie i przemyślane ku wygodzie noszących i noszonych

[alcia_MT]

cieszę się, że CI się podobało

[qmpeela]

My już po testach Co prawda dziecię chore i z problemami skórnymi i nie bardzo chciało się nosić, ale próbowałyśmy kilka razy Nosidło dotarło do nas bez kapturka i kieszonki? bodajże. Jakoś wykonania super! Pasy naramienne jak i pas biodrowy bardzo dobrze wypełnione, miałam trochę problemów z dociąganiem sztruksu (ale to pewni kwestia wprawy), ale radziłyśmy sobie świetnie Noszenie na plecach bardzo przyjemne, 13kg szcześcia a ja nie odczuwałam tego zbytnio. Aplikacje cudne! Super pomysł z panelem w dwóch kolorach/wzorach, dzięki temu w zależności od nastroju możemy sobie zmieniać. Rozmiar jak na moją prawie dwu latkę idealny, małej udało się nawet zwinąć i usnąć z rękami w środku. Długość pasów jak dla mnie idealna, ale ja do dość wysokich osób należę. Jedynie wielkość nosidła złożonego mnie przerosła, ciężko je przetransportować np. w torbie, jest spore, ale rekompensuje to swoją nośnością i łatwością obsługi.
Ech... co tu dużo, MT na 5+
Bardzo dziękuję za możliwość testowania!: )

[madzia.witkowska]

Miło mi to czytać, Madziu

Alcia - wysłałam ci PW

[alcia_MT]

qmpeela - dzięki za opinię ... jakże przyjemną dla "uszu"..

[Elanna]

Testowaliśmy mniejsze MT (trochę mniej intensywnie niż mi się marzyło, bo trafiło na te straszne mrozy, ale zawsze)

W testach brali udział: ja (1,72, rozmiar 38/40) i Mały Człowiek (wtedy 11 miesięcy, ok 10 kg, ciuszki 86). To było nasze pierwsze MT, mieliśmy doświadczenia z chustą i manducą.

Pierwsze wrażenie - śliczne Strona z kołem jest tak cudnie tolkienowska, że zachorowałam na to nosidło..

Pasy wygodne, wiążą się w małe, nieprzeszkadzające węzły. Trochę się plątałam w górne pasy (ale to kwestia braku wprawy).

Duży plus za "poduszeczki" w miejscach, gdzie nóżki wychodzą z nosidła. Młodemu się to podobało.

Zakłada się sprawnie.

Wrażenia z noszenia - ciężar Młodego dobrze rozłożony, pasy się nie wrzynają.

Jedyny problem to rozmiar nosidła - i tu mam wniosek racjonalizatorski a'la manduca - może uszyć do mietków takie woreczki do transportowania? Albo woreczko-plecaki? Bo trudno jest je tak zawinąć, żeby się gdzieś zmieściło, a luzem się rozwija.

Dziękuję za możliwość potestowania, była to prawdziwa i niekłamana przyjemność

[toffi]

mniejsze mt, wkład: córka osobista własna Michalinka, rok i prawie 9,5kg
[my też chorzy ]
zaliczyliśmy jedną przymiarkę domową i jeden spacerek
jak zapakowałam w domku to było nam bardzo wygodnie, zawsze zastanawiałam się nad wygodą tego zagłówka i okazało się, że jest z nim dobrze
na dworze było trochę gorzej, może przez moją kurtkę i jej kombinezon, ale ogólnie było ok
mt wygląda na mocniej wypełniony przez użyte materiały [chodzi mi o to, że wygląda porządnie ], pasy bardzo fajnie przeszyte i panel tak samo - zazdroszczę ściegów
aplikacje też porządnie przyszyte
cały mt sprawia wrażenie bardzo porządnego nosidełka

jedynie kapturek dla mnie trochę niezrozumiały
chyba, że on osłania od słońca a nie od deszczu

a! i jest ładniejszy w rzeczywistości niż na zdjęciu
tak na zdjęciu do mnie nie przemawiał ten wzór, ale na żywo okazał się przyjemny

pozdrawiam!

[alcia_MT]

dzięki dziewczyny za rzetelne komentarze.. Fajnie na dzień dobry przeczytać takie słowa

Elanna - rozwiązanie z workiem pewnie fajne jest. Tylko niestety takie udogodnienia podbijają cenę nosidełka, a ja staram się cenę utrzymać na takim poziomie, by moje nosidełka były w miare przystępne dla każdego. Dlatego takie "bajery" zawsze można sobie zamówić dodatkowo, a w standardowo jest tak, by nosidełko mogło kosztować mniej, jeśli ktoś tak sobie życzy
A co do składania nosidełka, by zajmowało mało miejsca- kurcze, muszę wrzucić kiedyś filmik na Youtuba, jak ja to robię. Bo przez lata użytkowania MT opracowałam sobie taki system, że MT nawet do torebki wcisnąć potrafię

toffi - kapturek, to ustrojstwo które ma "przytwierdzać" główkę śpiącego dzieciaczka do ciała rodzica, by nie latała na wszystkie strony świata za naszymi ruchami. I tyle A przed deszczem łatwiej się pod parasolem schronić, czy założyć kaptur z bluzy/kurtki.

[toffi]

jak tak to ok