Niestety takTeraz tak sobie czytam i albo ją źle poodciągałam albo moje krzywe plecy nie polubią się z manducą .....
Jutro spróbuje skrzyżować pasy na plecach może będzie lepiej...
Spróbuj koniecznie. Zazwyczaj czytam bardzo pochlebne opinie o tym nosidle. Sama też próbowałam kiedyś i byłam bardzo zadowolona. Podociągaj dobrze, a jeśli nie pomoże, skrzyżuj pasy.
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
a ja się w środę przekonam, czy to faktycznie cudo![]()
korbobor z tym bólem pleców to mnie zastanawia czemu![]()
a jak wrzucisz na plecy?
http://kachaskowo.blogspot.com
a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
bociany dzieci nie noszą, ja tak(zapożyczone z nosime.sk)
Nie wiem skąd ten ból pleców jak noszę w chuście to jest w miarę ok- czasami jak za długo noszę to też zaczynają pobolewać ale to taki lekki dyskomfort wynikający z dodatkowego obciążenia.
A po dzisiejszej godzinnej wycieczce czuję się jakbym dźwigała ze 100 kg![]()
Wydawało mi się, że dociągnęłam dobrze a może nawet za mocno bo pasy pod pachami mocno mi się wrzynały ale jak je poluzowałam to mała jakoś mi tak " latała ". Jej w każdym razie było wygodnie bo przespała cały spacer....
Na plecach próbowałam w domu ale tylko chwilkę i było dużo lepiej ale małej nie pasowało bo musiała się wychylać na boki żeby lepiej widzieć więc i tak źle i tak niedobrze![]()
pewnie dociągnęłaś za mocno, za wysoko
mnie też zdarzały się dni z bólem pleców, zawsze powodem było złe podociąganie. Jak dziecko ułożyło mi się za wysoko, to ból był koszmarny.
Nie lubię dzielić się tym nosidłem z moim 25 cm wyższym mężem, bo zanim po jego noszeniu idealnie dopasuję wszystkie pasy, to zazwyczaj zaliczam spacer z bólem pleców.
Pola 2011
mam wreszcie manducę, już przy Róży o niej marzyłam, ale dopiero przy Helence udało mi się ją kupićjestem zachwycona. Ciężaru nie czuję, noszę na plecach
![]()
Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)