no własnie, nie mogłam się na dział zdecydować - ec, zdrowie czy karmienie

wpadłam ostatnio na forum Kingi o NHD (EC) i przeczytałam to:
http://www.bezpieluch.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=23
niby już wcześniej wiedziałam, że alergia i częste siusianie może mieć związek ale o bezwiednym siusianiu starszaków czytałam dopiero teraz.

no i być może trochę się wyjaśnia problem jaki mamy ostatnio z Madzią. Niby alergie poszły sobie już dawno, znanych mi objawów praktycznie nie ma ale za to moczy nam łóżko ostatnio w nocy a dziś zrobiła siusiu na krześle, zakomunikowała dopiero po, że "mokro" zwykle z siusianiem i komunikowaniem nie ma żadnych problemów, poza popuszczaniem ale to pewnie minie.

co ciekawsze, 2 dni temu M. wyszedł z pokoju Madzi po nocnej wpadce i powiedział, że poczuł zapach tępionych przeze mnie .... kabanosów może akurat wtedy organizm próbował się pozbyć chemii z wędliny?

może macie jakieś obserwacje?

u Marcela też obserwuję, że czasem ewidentnie widać, że chce siusiu a czasem siusia bez żadnych znaków. W nocy wysikuje z pół kilo chyba więc nawet jakbym chciała go przenocować bez pieluch czy na zmienianiu wkładek to jestem bez szans. a objawów alergii czy tolerancji żadnych nie ma. ja jem dużo dziwnych rzeczy jak na matkę karmiącą, ale prawie bez nabiału i podstawowych alergenów.