Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: małe Ec problemy

  1. #1
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie małe Ec problemy

    Mam mały problem. Nigdy nie wyrabiam się z siusiu do kibelka z małą, bo ona załatwia się w czasie jedzenia. Z kupą lepiej, ale też czasem się zdarza... Być może było to gdzieś poruszane, ale mimo wszystko proszę Was o jakieś wskazówki.

  2. #2
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Robi siusiu zupełnie się nie odrywając? Zauważasz moment, kiedy robi? Jeśli się odrywa, to miej w pogotowiu miskę, np między nogami i malutką rozebraną i wtedy myk siusiu, a potem dalej niech je.
    Ale czasem dzieci tak się rozluźniają przy ssaniu i wtedy robią siusiu - po prostu zaakceptuj, że tak jest
    Ja nie miałabym serca odrywać maleństwa od piersi - moja po prostu się wyrywała.

    Powodzenia!

  3. #3
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    Robi nie wypuszczając cyca, choć nie je oczywiście w tej chwili. Ja najbardziej lubię karmić na leżąco, ale może coś pokombinuję z tą miseczką

  4. #4
    Chustomanka Awatar phoebe
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Jarosław
    Posty
    669

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mama-japonka Zobacz posta
    Mam mały problem. Nigdy nie wyrabiam się z siusiu do kibelka z małą, bo ona załatwia się w czasie jedzenia. Z kupą lepiej, ale też czasem się zdarza... Być może było to gdzieś poruszane, ale mimo wszystko proszę Was o jakieś wskazówki.
    Nigdy to znaczy jak długo? Tydzień, miesiąc? Z moich obserwacji wynika że dzieci wysadzane trzymają. To przychodzi z czasem. Moja po trzech miesiącach EC (teraz ma 4m) w nocy przestała siusiać, dopiero nad ranem. Przy piersi/ w chuście pokazują bardziej intensywnie że chcą.

  5. #5
    Chustofanka Awatar AJ
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    396

    Domyślnie

    A w czasie jedzenia piersi czy łyżeczką?

    Chyba Kinga pisała o karmieniu piersią nad miseczką (ale nie pamiętam gdzie, w książce, na stronie bezpieluch.pl czy w ebooku?)
    Jak łyżeczką to możnaby karmić na nocniku (ale ja bym nie chciała tak jeść, więc z młodym też nie stosuję )
    Ja bym wysadzała przed jedzeniem i po. I nie przejmowała się tym co w trakcie. Żeby jej dać możliwość jakby chciała skorzystać, ale jej nie "wyręczać". Jak do tego dorośnie, to "sama" zadba o swoją pieluchę
    A. mama J. (13.12.2008) i T. (15.11.2010)

  6. #6
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AJ Zobacz posta
    A w czasie jedzenia piersi czy łyżeczką?

    Chyba Kinga pisała o karmieniu piersią nad miseczką (ale nie pamiętam gdzie, w książce, na stronie bezpieluch.pl czy w ebooku?)
    Jak łyżeczką to możnaby karmić na nocniku (ale ja bym nie chciała tak jeść, więc z młodym też nie stosuję )
    Ja bym wysadzała przed jedzeniem i po. I nie przejmowała się tym co w trakcie. Żeby jej dać możliwość jakby chciała skorzystać, ale jej nie "wyręczać". Jak do tego dorośnie, to "sama" zadba o swoją pieluchę
    Też nie lubię dawać jedzenia na nocniku - co innego wysadzanie w trakcie, ale trzeba budować w dziecku odpowiednie skojarzenia

    Ja nadal wysadzam Małą przed karmieniem/jedzeniem - niestety nie zawsze dzieć wtedy chce zrobić, gdy myśli o jedzeniu, ale warto spróbować.

    Poza tym, nawet jak się zsika, to po jedzeniu wysadzaj - w końcu zrozumie, że nocnik (miska, czy co tam macie) jest po jedzeniu i jak będzie dawała radę, to zaczeka.

    Generalnie wszystko na luza

  7. #7
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    Z tego, co piszecie widzę, że rzeczywiście, jak się zsiusiała, to nie wysadzałam jej już po jedzeniu. No i chyba się trochę zniechęciłam, że to bezsensu, skoro robi. Głównie przy karmieniu piersią.
    A co do nocnej pieluchy phoebe, to moja nie sikała w nocy od momentu, aż skończyła 1 miesiąc do 6 miesiąca. Niestety od czasu, jak zaczęłam jej dawać wieczorem kaszkę mamy mnóstwo nocnych posikiwań...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •