hmm... jak to się zaczęło... tydzień temu,poznałam pewne bardzo miłe Panie z tego forum, i miałam z nimi zaszczyt uczestniczyć,wkursie na doulei to właśnie one, ruszyły do pracy mój mózg
z bardzo dużym opóźnieniem i po tygodniu rozmyślań,stwierdziłam, że muszę zacząć chustować dzieci
z bardzo dużym opóźnieniem, bo Antoś ma rok, Emuś 2,3 lata a Rita 3,5
jak dla nas,na ten czas swietne rozwiazanie
po za tym jako doula, mam zamiar rodzicom wszczepiać miłość do chust
![]()
także jestem w fazie zakochania, ale moja miłość zapewne będzie dojrzałamoże kiedyś, sprawdzę jak to jest nosić brzdąca od początku w chuście
![]()



z bardzo dużym opóźnieniem i po tygodniu rozmyślań,stwierdziłam, że muszę zacząć chustować dzieci
z bardzo dużym opóźnieniem, bo Antoś ma rok, Emuś 2,3 lata a Rita 3,5
jak dla nas,na ten czas swietne rozwiazanie
po za tym jako doula, mam zamiar rodzicom wszczepiać miłość do chust
Odpowiedz z cytatem

FRANCISZEK (2005),
CENTER]







w ciągu 3,5 roku trójeczka 