Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23

Wątek: Jaka chusta "robi'' u was za perszerona?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    non stop noszę w slimakach i fioletowym lnie i bondolino/ono (zalezy ktore akuratnie w domu)

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  2. #2
    Chustoguru Awatar Eyja
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Miasto Spotkań
    Posty
    6,065

    Domyślnie

    u mnie leo rouge był perszeronem, ale dlatego że kochałam go nad życie. za odświetna chustę tez robił w związku z tym
    inne chusty były "przechodnie", niedzielnymi bym ich nie nazwała.
    Nie tak.
    Nie teraz.
    Nie w ten sposób.
    Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
    To, co nieuchronne
    Jest potwornie przedwczesne.
    Powinno przyjść dopiero później.
    Jutro. Za rok. Za sto lat.

    [Gerhard Zwerenz]


  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    nie wiem czy dobrze rozumiem nomenklaturę, ale u do niedawna było tak, że nosiłam w czym popadanie, wszystko zależało od okoliczności, itd. natomiast miałam jedną jedyną chustę od usypiania, a mianowicie Inkę
    teraz mam tylko jedną długą i jedną krótką (druga długa dopiero dojechała) więc każda jest do wszystkiego w ramach swoich mozliwości
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  4. #4
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    portugalia
    Posty
    79

    Domyślnie

    ja wlasciwie poruszam sie tylko autem (mamy zime tzn ciagle pada deszcz) i w nim mam kolkowa leo natur, jak potrzeba to zakladam
    po domu raczej nie nosze
    reszta chust nieuzywana
    wiec wychodzi ze leos to taki kon pociagowy
    ...

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    Do tej pory - welniana grecja Natibaby - chusta w ktorej nosilam non stop. We wczesnym niemowlectwie - elastyk Gabi. I po domu, do pracy, do ukojenia i na wyjscia z domu.
    Teraz i grecja i ergo ONO, a ostatnio, wieczorami i w nocy pouch chusta.pl. Mala ząbkuje, nie chce spać inaczej jak w chuście, a w za-dużego poucha mi ją najłatwiej ulożyć w pozycji kołyski.
    Chyba nie mam "odświętnej" chusty jeszcze (jeszcze, bo myślę o kaszmirze ), mam za to chusty, których prawie nie uzywam.
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  6. #6
    Chusteryczka Awatar ewadbr
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    1,798

    Domyślnie

    wełniana nati na dworze
    a inka po domu

    to moje dwa zimowe konie

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Zdecydowanie bawełniana Nati.
    Flaming na spacery, bo za jasny, żeby obiad w nim gotować

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •