Słuchajcie, ja odpadam, nie mam już siły. Młody leje w gacie, nawet jak 3 sekundy wcześniej go posadzę na nocniku. Z gołym tyłkiem go puścić nie mogę, bo bańki miał stawiane i nie chcę, żeby go tam podwiewało. Ma same spodnie na tyłku. Siku, kupa wszystko w gacie. Ja mam dość. Chyba mu pampki będę zakładać, dopóki sam ich nie znienawidzi.