Cytat Zamieszczone przez kasia Zobacz posta
eeee, na pewno to nie koniec ja myślę, że się ciekawska robi. moja mała miała dokładnie tak samo. przy wiązaniu trzeba uzyć podstępów - pokołysać się, pośpiewać, podejść do okna raz z jednej, raz z drugiej strony, dociągać delikatnie - powinno się udać

choć ja laik jestem... ale u nas działa
wlasnie ... masz racje ... zapomnialam ze ja podobne sztuczki stosuje ... troche sie pokolysze , potancze zanuce a w miedzyczasie motu motu
powodzenia sylvetta