dzis na ulicy Zeromskiego spotkalam chustomame w incebuzia mi sie rozesmiala, bo tez mam inke. zagadnelam i okazalo sie, ze jest z Piaseczna, na nasze forum zaglada ale rzadko
![]()
fajnie, maly ten swiat.![]()
dzis na ulicy Zeromskiego spotkalam chustomame w incebuzia mi sie rozesmiala, bo tez mam inke. zagadnelam i okazalo sie, ze jest z Piaseczna, na nasze forum zaglada ale rzadko
![]()
fajnie, maly ten swiat.![]()
matka czworga![]()
![]()
![]()
i psa
a jak zaczelas rozmowe?
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
ona przechodzila przez pasy na jezdni, to ja na nia zaczekalam po jednej stronie ulicy i mowie: - Przepraszam, ja tez nosze w ince
i juz. i poszlo dalej![]()
matka czworga![]()
![]()
![]()
i psa
zabrzmiało to prawie jak sposób na podryw![]()
matka czworga![]()
![]()
![]()
i psa
Witam, hi hi, to byłam ja! Wygrzebałam ten wątek mocno historyczny, bo to miłe nagle się odnaleźć gdzieś w czeluściach internetu...
To spotkanie było bardzo miłe, pozdrawiam serdecznie Węgiełku!
Swoją drogą w metrze nadal można nas często spotkać, bo Adaś ma teraz jazdę na pociągi, tramwaje i metro - może jeździć godzinami - chyba kupię sieciówkę wreszcie...
Aga,
mama Zosi (14.01.2008), Adasia (13.12.2005 - 34 tc, 1180 g) i Lili (18.01.2012)
czesc, witaj
pamietam to nasze spotkanie.
matka czworga![]()
![]()
![]()
i psa