chodzi nie tylko o splot, ale też o barwniki. dzieci bardzo często memjłają chustę i wtedy jest to bardzo istotne - musi być barwnik nieszkodliwy. Poza tym nawet chusty firmowe o takim samym splocie bardzo się od siebie różnią np. nośnością, łatwością wiązania itp. Samoróbki w tym względzie nie umywają się do firmówek.
OT - Ja np. mam do sprzedania nati poniżej 150 i ellaroo w tej cenie (ellaroo nie jest tkana splotem skośnokrzyżowym)